Jeden z największych weteranów MMA: Teraz popularne jest wspieranie Ukrainy!
Jeff Monson (61-26-2) to jeden z największych weteranów mieszanych sztuk walki. 51-latek w mediach społecznościowych poruszył temat Ukrainy, która została zaatakowana przez Rosję. Monson uważa, że wielu ludzi nie zna ważnych faktów, a w mediach/telewizji o tym nie wspominają.
Jeff to przede wszystkim wielokrotny medalista mistrzostw świata w grapplingu. Monson posiada czarny pas w brazylijskim ju-jiutsu. „The Snowman” dobre parę lat temu zdecydował się na zmianę obywatelstwa. Jeff Monson jest Rosjaninem. Warto zaznaczyć, że startował w wyborach do rady Krasnogorska (z listy partii Jedyna Rosja). Wcześniej próbował jednak wstąpić do rosyjskiej partii komunistycznej.
Mosnon walczył w największych organizacjach na świecie. 51-latek mierzył się z takimi zawodnikami jak Aleksander Emelinaneko, Daniel Cormier, Fedor Emelianenko, Tim Sylvia czy Josh Barnett.
Monson: Wspieramy Ukrainę, ale nie wspieramy mieszkańców Donbasu!
Jeff Monson (61-26-2) postanowił w mediach społecznościowych wypowiedzieć się o Ukrainie.
Wspieramy Ukrainę, ale nie wspieramy mieszkańców Donbasu, których Ukraina bez przerwy bombarduje od 8 lat. Teraz popularne jest wspieranie Ukrainy. Nie wiemy nic o ludobójstwie dokonywanym przez Ukrainę na ludności cywilnej w Donbasie, ponieważ media nigdy o tym nie wspominają. A już na pewno nie obchodzą nas mieszkańcy Afganistanu, Libii, Jemenu, Iraku, Syrii, Palestyny, którzy są ofiarami amerykańskiej agresji i przemocy. Wspieramy tylko Ukrainę, bo tak nam każą.
Jest to więc kolejny przykład tego, co ukraińska armia ostrzeliwała Donbas przez ostatnie 8 lat. Ich celem jest ludność cywilna. Ten „pocisk” nie eksploduje, lecz ląduje i wystrzeliwuje pierścienie odłamków we wszystkich kierunkach. Jest przeznaczony wyłącznie do zabijania ludzi. Ten, obok którego stoję na zdjęciu, wylądował w centrum miasta. Każdego dnia, bez jednego dnia przerwy, Ukraina bombardowała, ostrzeliwała z moździerzy kościoły, szpitale, szkoły, kompleksy mieszkalne, centra handlowe, świetlice i inne cele niewojskowe. 8 lat z rzędu. Świat zaczął zwracać uwagę na ten konflikt zaledwie 2 tygodnie temu, ponieważ zachodnie media upomniały Rosję.
Zobacz także:
Rihards Biģis (9-0) znany w naszym kraju z dwóch pojedynków z Marcinem Najmanem – stoczy ważną walkę. Reprezentant Łotwy wystąpi w prestiżowej organizacji Rizin. Najbliższy start odbędzie się siedemnastego kwietnia w Tokio.
Saulo Cavalari nie zamierza długo odpoczywać po ostatnim starcie w Polsce. Brazylijczyk wyjechał na przygotowania do Rosji. Były mistrz Glory dostał zaproszenie od Artema Vakhitova (któremu również pomoże w przygotowaniach). Saulo czeka kolejne starcie na gołe pięści.