Jay Silva wraca do KSW! Wystąpi na KSW 61
Jay Silva wraca do KSW! Były pretendent do tytułu wagi średniej poinformował za pośrednictwem instastories, że podpisał nowy kontrakt z największą federacją w Europie. Amerykanin zawalczy na nadchodzącej gali KSW 61.
„The Spider Killer” ponownie wystąpi na gali Konfrontacji Sztuk Walki po ponad 3-letnim rozbracie z klatką polskiego giganta. Ostatnią walkę dla KSW stoczył w październiku 2017 roku, kiedy na gali KSW 40 w Dublinie przegrał przez jednogłośną decyzję z Mariuszem Pudzianowskim. 39-latek podpisał kontrakt na walkę w wadze ciężkiej, jednak w przeszłości błyszczał w Polsce w wadze do -84kg. W KSW walczył m.in. z Piotrem Strusem, Azizem Karaoglu czy trzykrotnie z Michałem Materlą. Ostatni pojedynek, zawodnik wagi ciężkiej stoczył w listopadzie 2019 roku, kiedy na gali LXF przegrał z Michaelem Quintero.
Jay Silva wraca do KSW
Jay Silva o podpisaniu kontraktu z KSW, poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie. Amerykanin zawalczy na gali KSW 61, która odbędzie się 5 czerwca.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie rywalem Silvy na gali KSW 61. W przeszłości „The Spider Killer” wielokrotnie wyzywał do pojedynku byłego mistrza KSW w wadze ciężkiej – Karola Bedorfa, jednak wątpliwe, żeby do tego pojedynku doszło podczas czerwcowego wydarzenia.
W walce wieczoru KSW 61, zobaczymy walkę dwóch legend KSW. Pięciokrotny mistrz świata strongmanów – Mariusz Pudzianowski stanie naprzeciwko swojego klubowego kolegi oraz zwycięzcy pierwszego turnieju Konfrontacji Sztuk Walki – Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego.
Zobacz także:
Wszystko na to wskazuje, że Andrzej Grzebyk (17-4) w najbliższej walce stanie do rewanżu z Mariusem Żaromskisem (23-9). Litwin w mediach społecznościowych dał do zrozumienia, że dostał taką propozycję choć wolałby inne starcie.
Ewelina Woźniak zmierza do UFC! Niepokonana w zawodowej karierze Polka marzy o występach w największej lidze MMA na świecie i dzisiaj może zrobić kolejny krok ku spełnieniu swojego sportowego marzenia.
Pojawia się pewien problem! Islam Makhachev (19-1) w mediach społecznościowych dał znać, że kolejny zawodnik odrzucił propozycję walki. W tej sytuacji pojawił się Mateusz Gamrot (18-1), który zgłosił gotowość.