Jan Błachowicz po porażce na UFC 267 pełen skruchy: Nic dzisiaj nie pokazałem
Były już mistrz wagi półciężkiej UFC i polska duma w mieszanych sztukach walki – Jan Błachowicz zabrał głos po porażce na UFC 267.
Tam Polak uległ Gloverowi Teixeirze, z którym przegrał przez poddanie w drugiej rundzie, tracąc tytuł mistrzowski na rzecz Brazylijczyka:
Jan Błachowicz po porażce na UFC 267 pełen skruchy: Nic dzisiaj nie pokazałem
Błachowicz jest wzorem człowieka i porażkę przyjął będąc pełen skruchy. Zdaje sobie sprawę, że nie pokazał on w oktagonie tego, co miał pokazać i zapowiedział, że to nie jest jeszcze ostatni rozdział w jego książce o karierze sportowej:
„Zostawiłem legendarną polską siłę w pokoju. Nic dzisiaj nie pokazałem. Brawa dla Glovera, za zasłużone zwycięstwo. Ostatnie strony tej książki nie zostały jeszcze zapisane. Dziękuję za wsparcie.”
A Wy jak myślicie – jaka będzie najbliższa przyszłość Jana Błachowicza?
Zobacz także:
Rewelacyjna gala w Abu Dhabi z aż trzema Polakami w rozpisce. W walce wieczoru wystąpi Jan Błachowicz a oprócz niego zawalczą też Marcin Tybura i Michał Oleksiejczuk.
Jan Błachowicz (28-9) przegrał z Gloverem Teixeirą (33-7) w walce wieczoru gali UFC 267, której stawką był pas kategorii półciężkiej. Brazylijczyk poddał go w 2. rundzie.
Wspaniała seria Polaka przerwana. Daniel Skibiński (18-6) niestety przegrał w niecałą minutę z Tahirem Abdullaevem (12-1) na gali UAE Warriors 24 w Abu Dhabi.
Michał Oleksiejczuk (16-4, 1 N/C) pokonał Shamila Gamzatova (14-1) przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie w pojedynku na karcie wstępnej gali UFC 267.