Jake Paul po Askrenie chce walki z Diazem: On też chce to zrobić!

Jake Paul już siedemnastego kwietnia stoczy swój następny bokserski pojedynek. Popularny youtuber skrzyżuje rękawice z Benem Askrenem. Co ciekawe w tym starciu były zawodnik UFC nie będzie faworytem…

23-latek w zawodowym boksie zadebiutował w 2020 roku. Jake przed czasem odprawił Ali Esona Giba oraz Nate Robinsona. Ostatni pojedynek miał miejsce pod koniec listopada. Jake Paul zakończył to w efektowny sposób – o czym za wielką wodą wspominało wiele uznanych portali.

Youtuber z Cleveland to aktor, a swoją popularność zdobył poprzez aplikację Vine. Amerykanin ma aktualnie 14,5 mln obserwujących na instagramie.

Jake Paul liczy na walkę z Diazem!

Jake Paul ma nadzieje, że po zwycięstwie z Benem Askrenem będzie miał szansę zmierzyć się z następnym dużym nazwiskiem z UFC. Chodzi o walkę z Natem Diazem. Co ciekawe youtuber zdradził, że sztab Amerykanina jest chętny na takie zestawienie.

Jake Paul kontra Nate Diaz to się wydarzy. Rozmawiamy z zespołem Diaza. On też chce to zrobić. Ma  jeszcze dwie walki w kontrakcie z  UFC, więc zobaczymy, co się stanie. Jeśli uwolni się od UFC, to dojdzie do walki. 

Nate Diaz po prawie 3-letniej przerwie wrócił w 2019 roku. Amerykanin podczas UFC 241 jednogłośną decyzją sędziów pokonał Anthony Pettisa. Szalony Diaz był już bliski mistrzowskiej szansy, ale musiał jeszcze zaliczyć jedno jakże ważne zwycięstwo. Ostatecznie walka z Jorge Masvidalem okazała się przegraną.

Przypomnijmy, że Diaz już w przeszłości zmiażdżył Jake’a Paula w mediach społecznościowych.

Jake Paul, ktoś musi spuścić ci wpierdol za darmo, ty rozwydrzony gnojku. Ty nie potrafisz walczyć i ktoś powinien ci skopać dupę za gadanie takich rzeczy.