Jake Paul masakruje Fury’ego i nie da mu drugiej szansy na walkę: Tyle gadał, że wyjdzie nawet z kontuzją, a co zrobił?

Popularny amerykański youtuber i pogromca mistrzów MMA w walkach bokserskich – Jake Paul masakruje swojego niedoszłego rywala – Tommy’ego Fury za kontuzję, której doznał przed ich planowanym pojedynkiem.

Przypominamy, że niepokonany brat mistrza wagi ciężkiej i youtuber mieli zmierzyć się w ringu bokserskim na gali zaplanowanej na dzień 18 grudnia w Tampie na Florydzie.

Jednak z powodu kontuzji żeber i infekcji oddechowej, Tommy Fury musiał z walki z Paulem się wycofać. W jego miejsce szybko wszedł błagający o rewanż z youtuberem Tyron Woodley.

Jake Paul masakruje Fury’ego i nie da mu drugiej szansy na walkę: Tyle gadał, że wyjdzie nawet z kontuzją, a co zrobił?

Jake Paul po tych informacjach o kontuzji Fury’ego postanowił się nad nim trochę popastwić. W rozmowie z MMAjunkie.com przyznał też, że ze względu na okoliczności, nie będzie chciał mu dawać drugiej szansy na walkę:

„To wstyd dla Fury’ego. Wcześniej tyle gadał, że wyjdzie nawet z kontuzją, a co zrobił? Mówił, że wyjdzie nawet ze złamanym żebrem, że wyjdzie z chorobą, że może walczyć ze mną z zawiązanymi za plecami rękoma. A kiedy przyszła pora walczyć, to tak naprawdę się wycofał. To słabe jak cholera. Ale nie pojawił się już na konferencji prasowej i zaraz potem wycofał się z walki. Nic nie robił, by promować tę naszą walkę. Nie był nią tak podekscytowany, jak wszyscy sądzili. Wkurzył mnie tym. Nie lubię go. Nie chcę mieć nic wspólnego z całą ich rodziną. Nie dam mu drugiej szansy, nie widzę powodu, by w przyszłym roku dać mu tę walkę i szansę na dużą wypłatę.”