A rasistów bolała… głowa! Jack Johnson – pierwszy czarnoskóry mistrz wagi ciężkiej!
Wielcy mistrzowie boksu, czarnoskórzy wojownicy nie zawsze mieli równe szanse. W czasach segregacji rasowej byli dyskryminowani. Pionierem walki o równość był Jack Johnson – pierwszy czarnoskóry bokserski mistrz świata wagi ciężkiej! Nie poddał się mimo dyskryminacji i grał na nerwach milionom rasistów na całym świecie swoimi zwycięstwami oraz wystawnym stylem życia.
Jack Johnson – potencjał na mistrza świata
Legendarny pięściarz urodził się w Galveston (Teksas), w 1878 roku. Już na początku XX wieku Johnson był młodym, wielkim, utalentowanym zawodnikiem z coraz bardziej rosnącą pozycją na zawodowych ringach. „Gigant z Galveston” chciał walczyć o pas wagi ciężkiej. Mistrzem był wtedy Jim F. Jeffries. Odmówił on pojedynku z pretendentem. Według ogólnoprzyjętych, rasistowskich zasad biali bokserzy nie mogli walczyć z czarnoskórymi rywalami. Jeszcze niedawno podobną odmowę usłyszał Peter Jackson, który miał potencjał, by zostać mistrzem świata, jednak ostatecznie nigdy nie było mu dane zawalczyć o tytuł.
Zobacz również
Wykorzystać szansę i osiągnąć swój cel!
Johnson był utalentowany i odważny. Robił swoje, działał i w końcu dostał szansę. W grudniu 1908 roku zmierzył się z Tommym Burnsem. Biały mistrz zgodził się zawalczyć, ale za sporą kwotę – 30 tys. dolarów. W australijskim Sydney pojedynek trwał do 14 rundy, kiedy wkroczyła policja. Mimo przerwania walki, to Jackson został uznany za mistrza. Jako posiadacz pasa, nadal nalegał na pojedynek z Jimem Jeffriesem, który dawniej odmówił czarnoskóremu pięściarzowi walki o mistrzostwo. „Walka stulecia” z 4 lipca 1910 roku przyciągnęła 22 tys. widzów. Po 15 rundach to Johnson okazał się lepszy. Jego zwycięstwo było solą w oku rasistów i wywołało rasistowskie zamieszki w różnych amerykańskich miastach. Co więcej, Jeffries nabrał dużo pokory. Jak sam stwierdził:
„Nie pokonałbym Johnsona nawet w najlepszej formie. Nie umiałbym go trafić, nie sięgnąłbym go nawet w ciągu tysiąca lat.”
Johnson zarobił za pojedynek 117 tys. dolarów i jeszcze przez 5 lat utrzymywał pas, by oddać go Jessowi Willardowi po 26-rundach pojedynku. Jack Johnson walczył jeszcze długi czas, odwieszając rękawice na kołek w wieku 50 lat.
Rasistowski wyrok! Jack Johnson wyjechał ze Stanów!
Wojownik zakończył karierę z rekordem 56 wygranych, 11 porażek i 8 remisów. W czasie swojej długiej zawodniczej kariery towarzyszyły mu kontrowersje. Rasistów bolało, że wszystkie 3 partnerki boksera były białe. Jack Johnson pokazywał swoje bogactwo, prowokował, jeździł najlepszymi samochodami, uwodził najpiękniejsze białe kobiety. Niestety, w 1912 razem ze swoją dziewczyną chciał przekroczyć granicę jednego ze stanów. Został skazany na więzienie za rzekomy „przewóz kobiet w celach nieetyczych” (cokolwiek by to nie znaczyło…). Jack Johnson uciekł jednak do Europy pozostając tam przez 7 kolejnych lat. Ostatecznie wrócił i odbył karę. Jackson zginął w wypadku samochodowym w 1946 roku. Był wspominany jako wspaniały bokser. Bokser, któremu towarzyszył niesprawiedliwy wyrok umotywowany rasowo. Dopiero prezydent Trump pośmiertnie ułaskawił legendarnego wojownika w kwietniu 2018 roku.
Jack Johnson – pięściarski pionier walki o równość!
Jack Johnson to postać – legenda. Pierwszy czarnoskóry mistrz świata stał się ikoną walki o prawa człowieka. W 1970 James Earl Johnes stworzył film o życiu zawodnika. W 2004 roku powstał dokument „Unforgivable Blackness”, który przedstawiał wzloty i upadki Jacka Johnsona. Również Sylvester Stallone planuje nakręcić film o wojowniku. Jak sam przyznał, Apollo Creed z „Rocky’ego” był wzorowany na Johnsonie.
