High League 5: Wojciech Sobierajski wygrywa z Hassanem mimo… dwóch fauli
Pierwszy pojedynek dzisiejszej gali High League 5 za nami! W klatce w łódzkiej Atlas Arenie na przeciwko siebie stanęli Kamil “Hassi” Hassan i Wojciech “Rekordzista” Sobierajski. Co ciekawe, ultramaratończyk, czyli ten drugi z wymienionych nie zdołał osiągnąć umownego limitu wagowego, przestrzelając go aż o pięć kilogramów.
Zdecydowaną przewagę fizyczną widać było u Sobierajskiego. Rekordzista ma za sobą przeszłość w boksie, ale to on… pierwszy wyprowadził kopnięcie. Hassan szybko próbował obalić rywala, ale Sobierajski umiejętnie się przed tą próbą wybronił. Później obaj prowadzili kickbokserski pojedynek, ale żadna ze stron wyraźnie nie przeważała. Pod koniec pierwszej rundy Hassan znowu próbował obalić i co prawda udało mu się to, jednak nie utrzymał na macie rywala długo.
W drugiej odsłonie Rekordzista zaczął wywierać presję na rywalu i to on zaczął przeważać w tej konfrontacji. Trafiał ciosami rękoma i straszył też kopnięciami. W pewnym momencie jednak trafił w krocze Hassana, przez co walkę trzeba było na chwilę przerwać. Po wznowieniu walki Soberajski dalej przeważał, a Hassan uciekł po próbę obalenia. Wyglądało to jednak trochę desperacko. Sobierajski nie dał się obalić, za to po chwili ponownej przewagi w stójce trafił rywala… ponownie w krocze. Za to drugie kopnięcie, Soberajski stracił na kartach sędziów jeden punkt.
Z odjętym punktem Rekordzista musiał przycisnąć w trzeciej rundzie i znowu to zrobił. Zaczął przeważać od początku finałowej odsłony, ale Hassan odpłacał się mocnymi sierpami w kontrze. Rekordzista jednak wiedząc, że może przegrywać aktualnie na kartach sędziów, musiał postawić dużo, stąd ruszył bez większej obrony na rywala. Hassan jednak nie dał sobie zrobić większej krzywdy. Pod koniec tej rundy Sobierajski trafił wysokim kopnięciem, a potem dołożył mocny sierpowy, po którym Hassan zaczął się chwiać. Jednak do zakończenia walki przed czasem zabrakło Rekordziście czasu.
Ostatecznie o wygranym musieli zdecydować sędziowie. Ci wskazali na wygraną Wojciecha „Rekordzisty” Sobierajskiego i była to wygrana większościową decyzją.
Zobacz także:
To już dzisiaj! Ten nocy czasu polskiego Jan Błachowicz walczy o pas mistrzowski wagi półciężkiej UFC! Polak na gali UFC 282 skrzyżuje rękawice z bardzo mocnym Rosjaninem Magomedem Ankalaevem, którego musi pokonać, by sięgnąć po największy laur w świecie mieszanych sztuk walki.