High League 5: Tybori znokautował w drugiej rundzie Alberto i zakończył balet w Atlas Arenie
Za nami walka wieczoru gali High League 5, która odbyła się właśnie w Atlas Arenie w Łodzi. W main evencie dzisiejszej imprezy rękawice w walce na zasadach MMA skrzyżowali Alberto Simao i Paweł “Tybori” Tyburski.
Wyzwanie, jakie stało przed raperem Alberto przed tym pojedynkiem było na tyle duże, że wielu obserwatorów sal treningowych sugeruje, że Paweł Tyburski mógłby – z powodzeniem – walczyć w największych polskich sportowych organizacjach MMA.
Mimo miana wyraźnego underdoga, Alberto dobrze wszedł w walkę z Tyborim. Obaj eksplozywnie zaczęli, kopali się po nogach oraz wymieniali ciosy w stójce. Alberto błysnął kapitalnym unikiem po serii, jaką zdecydował się wyprowadzić Tyburski. Tybori zresztą często przecinał powietrze po swoich ciosach. Alberto mimo defensywy, dobrze wyglądał jak unikał ciosów i starał się kontrować. Tyburski pod koniec rundy dwukrotnie trafił też rapera w krocze, za co otrzymał ostrzeżenie od sędziego.
W drugiej rundzie Alberto zaczął trafiać wysokimi kopnięciami. Tybori starał się dostać bliżej do Simao, ale ten umiejętnie odskakiwał, nie dając dostać się Tyburskiemu w pobliże jego szczęki. Jednak dynamiczny Tyburski w pewnym momencie trafił w twarz rapera, Alberto padł na matę, a Tyburski ciosami z góry skończył go, zmuszając sędziego do przerwania walki przed czasem.
Zobacz także:
To już dzisiaj! Ten nocy czasu polskiego Jan Błachowicz walczy o pas mistrzowski wagi półciężkiej UFC! Polak na gali UFC 282 skrzyżuje rękawice z bardzo mocnym Rosjaninem Magomedem Ankalaevem, którego musi pokonać, by sięgnąć po największy laur w świecie mieszanych sztuk walki.