Gwiazda UFC ofiarą przemocy domowej! Mąż zaprzecza: Nie miałbym szans, ona jest zawodniczką MMA!
Mackenzie Dern to swoista gwiazda MMA, która sięga po coraz istotniejsze zwycięstwa w oktagonie organizacji UFC. Jednak w sporcie powodzi jej się lepiej niż w życiu prywatnym. W nim bowiem została ofiarą przemocy domowej.

Dern na wspomniany temat otworzyła się w rozmowie w programie The MMA Hour. Tam zdradziła jakie relacje dzielą ją i jej aktualnego męża Wesleya Santosa.
Gwiazda UFC ofiarą przemocy domowej! Mąż zaprzecza!
Tam Mackenzie Dern opowiedziała o swoich relacjach z mężem, z którym znajduje się w separacji i aktualnie walczy o prawo do opieki nad swoją córką:
“Cały czas musiałam bronić się przed rzeczami, gdzie myślałam, że nigdy nie będę się z takim czymś zmierzyć. Nigdy nie myślałam, że będę musiała się bronić. W pewnym momencie mojego związku nie mogłam tego robić, bo dostawałam groźby, że jeśli coś zrobię, to on zadzwoni na policję, zgłosi sprawę, a ja stracę córkę.
I tak pozostawałam w tej relacji, bo wierzyłam w rodzinę i w to, co przygotował dla mnie Bóg. Ale sytuacja się nie zmieniała i było coraz gorzej. Nie byłam w stanie się bronić przed tym. Policja była wzywana do domu. To po prostu wymknęło się spod kontroli, a wszystko działo się na oczach mojej córki. A nie chcesz, żeby twoja córka była świadkiem takich rzeczy.”
Do sprawy odniósł się mąż Dern, ale zaznaczył, że szerzej sprawę opisze już po rozwodzie pary:
“Jestem rozczarowany tym, że Mackenzie zdecydowała się publicznie wypowiedzieć na temat naszego rozwodu zwłaszcza, że dotyczy to opieki nad naszą piękną córką Moą. Jestem w trakcie postępowania sądowego, to nie mogę niczego w tej chwili skomentować poza tym, że oskarżenia Mackenzie są fałszywe i zniesławiające. Nigdy nie uderzyłem Mackenzie Dern. Nie miałbym z nią szans, ona jest zawodniczką MMA!”
Zobacz także:
Jan Błachowicz (29-9-1) jest pewny swego przed nadchodzącym hitowym pojedynkiem z Alexem Pereirą (7-2). Do ich kapitalnie zapowiadającej się walki dojdzie dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 291 w Salt Lake City.
Piotr Walawski to młody zawodnik, który ciągle się rozwija i widać coraz większe postępy. Reprezentant BT Gym i Bks Olimp Szczecin udowodnił to podczas swoich ostatnich występów. Podopieczny Piotra Bagińskiego wystąpił w walce wieczoru Anaconda Fight League 4.