Granice są tylko w głowie! Niepełnosprawni na wózkach zawalczyli w MMA [WIDEO]
To była pierwsza tego typu walka w historii mieszanych sztuk walki. Niepełnosprawni na wózkach inwalidzkich zawalczyli ze sobą w pojedynku na zasadach MMA!
Po raz kolejny okazuje się, że wszelkie granice istnieją tylko i wyłącznie w naszych głowach, a jeśli komuś marzy się osiągnięcie czegokolwiek, to jest w stanie to zrobić!
Walka o której piszemy odbyła się w miniony weekend na gali ABCF Fighting 23 w brazylijskim mieście Belem.
Niepełnosprawni na wózkach zawalczyli w MMA
W pojedynku tym na przeciwko siebie stanęli Geova Rodrigues Botelho i Pedro Costa. Co prawda wynik tej rywalizacji nie był najważniejszy, to sędziowie po trzech trzyminutowych rundach orzekli wygraną Costy, który nie krył wzruszenia po tym pojedynku:
„To była niezapomniana walka. Jeżdżę na wózku inwalidzkim od 14 lat i nigdy nie myślałem, że kiedyś uda mi się zawalczyć w MMA. Po raz pierwszy wpadłem na ten pomysł w 2016 roku, ale wtedy nie trenowałem. Teraz po ustaleniach z trenerami muay thai i boksu postanowiłem to zrobić. Nam, osobom niepełnosprawnym ciężko jest wejść do walki. Ja i Geova jesteśmy przyjaciółmi, ale mieliśmy też odwagę wejść do klatki. Nigdy nie zapomnę tej chwili.”
Walkę na wózkach możecie zobaczyć poniżej:
Wygrany tego starcia Pedro Costa zamierza teraz wysłać list do UFC z prośbą o rozpromowanie tego typu inicjatyw walk ludzi niepełnosprawnych:
„Jeśli dostępne są inne wyzwania, to podejmiemy się ich. Wyślę nawet list do UFC, bo osobom niepełnosprawnym spodobała się nasza inicjatywa. Wiem, że nie była to piękna walka, ale była pierwsza, która odbyła się na wózkach.”
Zobacz także:
Zawodnik FAME MMA Gabriel Al-Sulwi znany jako “Arab” przyznał się, że znów miał swoje problemy i wylądował na odwyku. W opublikowanym filmie na Instagramie tłumaczy, że obiecane pieniądze na trenera Antończaka zostaną przekazane w najbliższym czasie.
To jest spore zaskoczenie! Michał ”Boxdel” Baron jeden z właścicieli FAME MMA twierdzi, że dostał wiadomość od Kasjusza Życińskiego. Popularny ”Don Kasjo” miałby chcieć wrócić do freakowej organizacji. Długo też nie musieliśmy czekać aż Kasjusz zabierze głos w całej sprawie.