Gdyby Robert Jocz był w narożniku, to Błachowicz zdobyłby pas? Arbi Shamaev odpowiada: Słabe docinki!
Arbi Shamaev to były trener m.in. Mariusza Pudzianowskiego, którego ekipa MMA.PL złapała na gali w Jastrzębiu-Zdroju. W wywiadzie z Dominikiem Woźniakiem, Shamaev odniósł się do słów swojego byłego współpracownika w WCA Fight Team – Roberta Jocza, który stwierdził, że gdyby on był w narożniku Jana Błachowicza, to ten wygrałby walkę z Magomedem Ankalaevem.
Przypominamy, że tamto starcie ostatecznie zakończyło się decyzją sędziów, którzy… nie wyłonili zwycięzcy i starcie Błachowicz vs Ankalaev o pas mistrzowski wagi półciężkiej UFC zakończyło się remisem.
Gdyby Robert Jocz był w narożniku, to Błachowicz zdobyłby pas?
Ostatnio w sieci pojawił się także wywiad Roberta Jocza, czyli byłego trenera Jana Błachowicza, który stwierdził, że gdyby to on był w narożniku Polaka w walce z Rosjaninem, to nasz rodak wróciłby do kraju z pasem mistrzowskim UFC.
Na tamte słowa odpowiedział już m.in. sam Jan Błachowicz, o czym pisaliśmy TUTAJ -> Blachowicz odpowiada na słowa trenera Jocza: Już trzeba składać mityczne oświadczenia MMA
Teraz natomiast mamy głos Arbiego Shamaeva, czyli byłego współpracownika Roberta Jocza. Oto, co ten trener ma do powiedzenia w rzeczonej sprawie:
„To był Roberta wybór (o odejściu z WCA Fight Team), dlatego mówię: dlaczego on odszedł jak był pewny, że Janek wygra ten pas? Dlaczego, kiedy Janek przegrywał z Teixeirą, to on nie przyniósł z nim tego pasa, nie obronił go? To takie słabe docinki dlatego nie chcę w to wchodzić.”
Cały wywiad z trenerem Pudziana o sytuacji Robert Jocz-Jan Błachowicz do sprawdzenia poniżej:
Zobacz także:
Amadeusz “Ferrari” Roślik może zacząć etap bycia w strachu? Jeden z najpopularniejszych freak fighterów w Polsce już 3 lutego zmierzy się z zawodowym pięściarzem Kamilem Łaszczykiem w walce, która będzie walką wieczoru gali FAME 17.
Martin Lewandowski był gościem dziennikarza TVP Sport Patryka Prokulskiego i opowiedział m.in. o krytyce walki wieczoru nadchodzącej gali XTB KSW 78 przez fanów.