Francis Ngannou zawalczy na gołe pięści? Prezes BKFC: Oczekuje nierealistycznych pieniędzy!
Francis Ngannou to były już mistrz wagi ciężkiej UFC, który obecnie pozostaje wolnym agentem i szuka dla siebie najlepszej finansowo opcji na podjęcie walki. Mówi się, że „Predator” jest zainteresowany walką na gołe pięści, ale czy faktycznie zawalczy w tej formule?
Odpowiedź na pytanie o potencjalny występ na gali z walkami bez rękawic odpowiedział prezes BKFC David Feldman. Wczoraj w Las Vegas odbywała się bowiem konferencja prasowa promująca galę BKFC 41, która odbędzie się 29 kwietnia.
Tam Feldman zdradził szczegóły dotyczące rozmów z Ngannou w sprawie potencjalnej walki na BKFC.
Francis Ngannou zawalczy na gołe pięści?
Ngannou, który rozstał się z UFC z powodów finansowych, tym razem także miał oczekiwać zbyt dużej kwoty za swój występ na gali z walkami na gołe pieści:
„Francis Ngannou był kimś, z kim się z pewnością kontaktowaliśmy w sprawie potencjalnej walki. Dotarliśmy do niego, rozmawialiśmy z jego ludźmi i czuliśmy, że oczekuje nierealistycznych pieniędzy, a my na ten moment nie jesteśmy gotowi mu ich zapłacić.” – przyznał Feldman.
Prezes BKFC dodał także, że wg niego z każdym tygodniem wartość Francisa Ngannou spada i powinien on – dla swojego dobra – zdecydować się na konkretne działania w sprawie swojej kolejnej walki.
Zobacz także:
Jeden z bohaterów majowej gali FAME MMA 18 – Amadeusz “Ferrari” Roślik ostatnio zmienił klub, w którym się przygotowuje. Ferrari opuścił szeregi gymu Mirosława Oknińskiego i przeniósł się do… Stanów Zjednoczonych, gdzie trenuje w… American Top Team!
Stało się! Walką wieczoru gali KSW Colosseum 2 na Stadionie Narodowym będzie zamknięcie trylogii między Mamedem Khalidovem a Scottem Askhamem. Pojedynek ten został wczoraj oficjalnie potwierdzony, ale my znamy odpowiedź na pytanie – kto był potencjalnym rywalem Mameda na tę imprezę.