MMA PLNajnowszeBellatorFedor Emelianenko wraca do ostatniej przegranej i zapewnia: Wszystko poszło nie tak!

Fedor Emelianenko wraca do ostatniej przegranej i zapewnia: Wszystko poszło nie tak!

Legendarny Fedor Emelianenko był gościem Ariela Helwani w programie The MMA Hour. Rosjanin wyjawił, że chciałby spróbować swoich sił w boksie i zmierzyć się z Mike Tysonem. To nie koniec, bowiem ”Car” wrócił również pamięcią do swojej ostatniej pożegnalnej walki. Emelianenko zapewnia, że przy tym starciu wszystko poszło nie tak, ale nie chciał przekładać walki.

Fedor

Będzie debiut w boksie? Emelianenko chciałby wystąpić na gali Fury-N’Gannou w Arabii Saudyjskiej. Rosjanin wyjawił, że w ringu chciałby się spotkać z legendarnym Mike Tysonem.

Oglądałem jego walkę pokazową z Royem Jonesem. Mike Tyson byłby interesującym rywalem. To wielkie nazwisko, jest prawdziwą legendą. Oczywiście, że jest moim wymarzonym oponentem i chciałbym się z nim zmierzyć w ringu. Myślę, że to byłoby ciekawe. Na YouTube można znaleźć sporo filmików, na których widać, że jest w dobrej formie. Wciąż ma szybkość i siłę. To byłoby niesamowite, a jeśli zaproponowano by nam, by stoczyć tę walkę na karcie z Ngannou vs Fury, to z marszu bym się zgodził.

Emelianenko o pożegnalnej walce!

Fedor Emelianenko podczas programu The MMA Hour. Postanowił wrócić do swojej ostatniej pożegnalnej walki. Rosjanin zapewnia, że wszystko w niej poszło nie tak. Fedor wspomniał, że walka była parę razy przekładana, a on zmagał się z kontuzjami jednak chciał wypełnić kontrakt, więc zaryzykował i nie odwołał walki.

Do wspomnianego starcia doszło w lutym tego roku na gali Bellator 290. Fedor stanął przed szansą rewanżu. 46-latek ponownie w pierwszej odsłonie musiał uznać wyższość Ryana Badera.

Oto co powiedział Fedor:

Nie myślałem zbyt wiele o tej walce. Sam obóz poszedł absolutnie źle. Wszystko co złe mogło się wydarzyć, wydarzyło się. Wtedy chciałem po prostu z tym skończyć, ponieważ była to moja ostatnia walka na kontrakcie. Zasadniczo to było to (…) Jak wspomniałem, wszystko poszło nie tak. Część pandemiczna – ostatnia walka miała się odbyć przed pandemią, a z powodu pandemii ciągle zmieniali czas, nie byli pewni, gdzie odbędzie się walka, a w tym czasie nie walczyłem i doznałem kilku kontuzji. Więc wszystko poszło nie tak, ale po prostu chciałem z tym skończyć, więc dlatego nie przełożyłem walki

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis