MMA PLNajnowszeConor McGregorEkspert bokserski Janusz Pindera o walce Mayweather vs. McGregor: Ta walka sportowo nie ma sensu

Ekspert bokserski Janusz Pindera o walce Mayweather vs. McGregor: Ta walka sportowo nie ma sensu

Ekspert bokserski oraz dziennikarz związany z Polsat Sport, Janusz Pindera nie jest wielkim fanem zestawienia Floyda Mayweathera Juniora z Conorem McGregorem.

Foto: mmajunkie.com

Dziennikarz nie ukrywa, że dla niego pod względem sportowym pojedynek, do którego dojdzie 26 sierpnia w Las Vegas zupełnie nie ma sensu:

“Ze sportowego punktu widzenia ta konfrontacja nie ma sensu, ale nie da się ukryć, że umiejętnie podsycane napięcie rośnie. To jest kosmiczny cyrk za kosmiczne pieniądze, co do tego chyba nikt logicznie myślący nie ma wątpliwości. Irlandczyk twierdzi, że znokautuje mistrza boksu do czwartej rundy, a utwierdzają go w tym, ci którzy z nim pracują. Jednym z jego sparingpartnerów jest były czempion kategorii superlekkiej i półśredniej, Paulie Malinaggi, dziś komentator i bokserski ekspert, który zwraca uwagę na siłę ciosów Conora. Mistrzowi MMA pomaga również znany sędzia Joe Cortez, są też inni fachowcy, którzy im bliżej do walki, tym częściej zaczynają dostrzegać  bokserskie umiejętności Conora McGregora. Ten jak na potrzeby MMA faktycznie umie korzystać z siły swoich pięści, bardzo dobrze kontruje. Ma spory zasięg, walczy z odwrotnej pozycji i ma szybkie ręce. Nie ukrywam, że siła i precyzja jego kontry zawsze robiła na mnie wrażenie.

Ale z Mayweatherem Jr będzie walczył w znacznie większych rękawicach, a „Money” jest geniuszem defensywy. I z pewnością znajdzie sposób, jak wciągnąć McGregora w pułapkę, zmusić do błędów i je wykorzystać. Tyle, że musi być ostrożny, szczególnie w pierwszej fazie pojedynku. Pamiętam rozmowę z Andrzejem Fonfarą, który opowiadał o sparingach z Nate’em Diazem . – Był twardy, bił nietypowo, nie bał się konfrontacji i radził sobie całkiem dobrze – mówił przy okazji wizyty w „Puncherze”.

A Nate Diaz dwukrotnie walczył z McGregorem. Pierwszy pojedynek wygrał przed czasem (duszenie), drugi, bardzo wyrównany, przegrał na punkty. Kto wie, być może McGregor w starciu z Mayweatherem Jr pokaże się z lepszej strony niż myślimy ?

Na razie obaj robią wszystko, by jak najlepiej wypromować ten kosmiczny cyrk.”

Cały felieton Janusza Pindery dla polsatsport.pl TUTAJ.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis