Dojdzie do sparingu z Najmanem? Michał ”Boxdel” Baron odpowiada!

Michał Baron na swoim kanale YouTube odpowiadał na pytania – padło oczywiście o potencjalny sparing z Marcinem ”El Testosteronem” Najmanem w Częstochowie. Wydaje się, że fani, którzy w krótkim czasie liczą na taką potyczkę będą musieli obejść się smakiem.

”El Testosteron” już w sobotę stoczy swój pierwszy pojedynek w freakowej organizacji High League. Częstochowianin dostał szansę na natychmiastowy rewanż z Pawłem Jóźwiakiem. Przypomnijmy, że były pięściarz będzie chciał zmazać w jakimś stopniu obraz pierwszego ich starcia, w którym wyglądał bardzo mizernie.

Prezes Fight Exclusive Night zakończył pojedynek szybko przed czasem – nie potrwało to nawet minuty… Warto zaznaczyć, że Paweł Jóźwiak wchodzi w zastępstwo za Jacka ”Murana” Murańskiego.

Boxdel komentuje!

Michał Baron odpowiadał na pytania. Czy dojdzie do sparingu z Marcinem Najmanem? Wszystko na to wskazuje, że na pewno nie w najbliższym czasie.

Kulawe argumenty jednego z właścicieli FAME MMA? ”Boxdel” wspomina, że pokonał Pawła, a Najman przegrał szybko z prezesem. Matematyka w MMA? Wydaje się to mocno absurdalne.

Sparing jeszcze przed walką? Najman był w kropce, bowiem Jacek Murański wypadł z pojedynku. ”El Testosteron” miał podpisany kontrakt i czekał na nowego przeciwnika, więc naturalnym faktem jest, że taki sparing był bardzo mało prawdopodobny. Trzeba uczyć się na błędach – co pokazała sytuacja ”Don Kasjo” z Pawłem Tyburskim. Ostatecznie Kasjusz Życiński nie wystąpił na gali z powodu kontuzji.

Termin sparingu? ”El Testosteron” mówił o najbliższej dacie, w której będzie gotowy, ale przy tym parę razy zaznaczał, że może być to dowolny termin, lecz nie przed walką – co powinno być naturalne i zrozumiałe.

Końcówka wypowiedzi ”Boxdela” również mogła zaskoczyć, bowiem Michał wspominał, że będzie kibicował Jóźwiakowi, z którym miał niedawno naprawdę duży konflikt.

Wiecie co mnie rozpi*****? Że ja naprawdę mógłbym mu wybić z głowy to, że on myśli że by się po mnie przejechał. Pokonałem Pawła Jóźwiaka, który pokonał go w paręnaście sekund. Nie ważne czy przygniotłem Jóźwiaka brzuchem to wykorzystałem swoje atuty tak, by wygrać. Walczyłem w klatce rzymskiej dłużej niż Najman przez swoją całą karierę tak naprawdę… Kolejna rzecz jest taka, że ja chciałem walczyć jakiś czas temu z Tobą Marcin. Zrobić sparing z Tobą, a Ty się obsrałeś i mówiłeś przez telefon naszemu wspólnemu znajomemu, że nie możesz, bo nie wiesz jak to się skończy, a masz niepewną walkę w HL’u no bo wiadomym faktem jest, że Jacek jakby zrezygnował z walki z Tobą z racji na śmierć Mateusza… No, ale wracając powiedziałeś, że masz niepewną walkę w HL i musisz dbać o zdrowie. Zaproponowałem Ci kask, powiedziałem że można z kaskiem, a później się wycofałeś, bo jesteś obsrańcem. Ja nie jestem psem, któremu powiesz, że ma gdzieś być jakiegoś dnia i już będę tam kur**** dreptał, bo Ty sobie powiedziałeś, że 20 marca będzie solówka i Boxdel już ma przyjeżdżać. Zapewne skrzyżujemy sobie pięści przy okazji spontanicznego spotkania za miesiąc, dwa może pół roku. Zobaczymy… Miałeś już swoją okazję Delma ja walczę z ludźmi, którzy mają jaja. Ty się obsrałeś, więc nie tracę na Ciebie czasu aktualnie. Aaa… i kibicuje Jóźwiakowi, ale to poj**** jest.        

Cały materiał i wspomniana wypowiedź poniżej: