Denis Załęcki o Szpilce: Bo się boi i wie, że go rozpi**dole raz dwa!
Denis Załęcki nie jest zadowolony z sytuacji, która zaistniała przed galą High League 4. ”Bad Boy” miał nadzieję, że jego przeciwnik się zgodzi i będzie mógł wyjść jako drugi do klatki ze względu na swoje kontuzje. ”Szpila” postanowił odmówić. Do wyczekiwanej walki w wadze ciężkiej dojdzie już w sobotę w Gliwicach.
Dla Denisa będzie to już trzeci pojedynek w freakowej organizacji. Ostatni miał miejsce na High League 3 Extra. Było to starcie z Mateuszem ”Don Diego” Kubiszynem.
Mało kto by się spodziewał, że aż tak duża część tego pojedynku będzie rozgrywana w parterze. W pierwszej odsłonie mieliśmy wymiany w stójce z obu stron. Załęcki był w klinczu i próbował rzucić przeciwnikiem. Po kolejnej próbie – udało się i już do końca kontrolował rywala z góry.
W drugiej odsłonie Kubiszyn po niskim kopnięciu wychaczył przeciwnika i to on był z góry. Załęcki miał świadomość, że jest to kluczowa runda i musi ją wygrać. ”Bad Boy” szukał obalenia, ale ostatecznie sam znalazł się na plecach. Sędzia Szymon Bońkowski wznowił walkę w stójce. Denis próbował jeszcze przycisnąć, ale brakowało paliwa, a dodatkowo Kubiszyn umiejętnie nie zamierzał ryzykować.
Załęcki o Szpilce!
Denis Załęcki w rozmowie z Mateuszem Kaniowski wypowiedział się o całej sytuacji.
Denis Załęcki: Ku**a no słuchaj jesteśmy kolegami o coś mnie prosisz… Rozumiem gdyby był nieznajomym i powiedział ”słuchaj ja wychodzę, jestem gwiazdą, wychodzę jako drugi i się ciągnij”. No spoko, rozumiem to, ale jesteśmy kolegami i nawet dobrymi byliśmy, mamy dużo wspólnych znajomych. Poprosiłem jak kolegę, wie że mam kontuzje i po prostu go poprosiłem, a on się nie zgodził. Nie rozumiem czegoś takiego. Jak mnie kolega o coś poprosi no to bardzo chętnie bym się zgodził na to – nie wiem czemu nie.
Mateusz Kaniowski: Pytałem Cię na scenie jak sądzisz, dlaczego?
Denis Załęcki: Dlaczego? Odpowiedziałem, ale Ty gadałeś do niego i nie usłyszałeś. Bo się boi i wie, że go rozpi**dole raz dwa (…)
Denis Załęcki: Ciężko z nim dogadać coś skoro nawet koleżeńsko się nie udało, żeby wyszedł drugi.
Mateusz Kaniowski: Zawiódł Cię?
Denis Załęcki: Zawiódł mnie. To pokazuje, że ma w ch*j wysoko swoje ego i musi pokazać, że on jest zaj*istą gwiazdą i on musi wyjść jako drugi. Inaczej tego nie można podsumować.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Artur Szpilka na swoim panelu został zapytany o zachowanie Amadeusza Roślika. ”Ferrari” był zły na wypowiedzi ”Sadka”. Postanowił na wywiadzie Moniki Laskowskiego uderzyć wspomnianego ”Sadka”. Takie zachowanie kompletnie nie spodobało się popularnemu ”Szpili”.
To nie koniec tak zwanych dymów! Wydawało się, że przy tym zestawieniu jest spokojnie i będzie, to typowo sportowy pojedynek. Salim Chiboub postanowił ruszyć na przeciwnika i widzieliśmy face to face. W pewnym momencie rywal ”Mini Majka” mocno się wczuł…