Daro Lew mocno o przejściu Soldicia: Głupotą jest promować takich zawodników! Olał fanów w Polsce!
Dariusz Kazmierczuk zaskoczył wypowiedzią na swoim kanale YouTube. ”Daro Lew” postanowił zabrać głos w sprawie Roberto Soldicia (20-3), który zdecydował w jakiej organizacji będzie toczył następne pojedynki. Chorwat podpisał kontrakt z One Championship.
47-latek pod koniec października stoczył drugi pojedynek w organizacji MMA VIP. Trzeba przyznać, że ”Daro Lew” był bardzo blisko drugiego zawodowego zwycięstwa. Debiutujący Marek Molak był w dużych opałach. Ostatecznie jeszcze w pierwszej rundzie mieliśmy zwrot akcji. Molak ciosami w parterze znokautował Kaźmierczuka.
Wszystko na to wskazuje, że jeszcze w tym roku fani ”Daro Lwa” doczekają się jego następnego startu.
Daro Lew: W UFC dostałby szybki wpi**dol!
Dariusz Kazmierczuk w mocnych słowach skomentował decyzje Roberto Soldicia (20-3).
W Polsce ludzie nie wiedzą, nie znają się. Myślą, że Roberto to sportowiec czysty. Może po prostu oszukać innych, czyli UFC, nie ma takiej możliwości, tam by był badany co chwilę i oczywiście dostałby by szybki wpie**ol. Nie można mu odmówić, oczywiście jest dobrym zawodnikiem. Dużo fajnych zwycięstw, ale to wszystko zasługa soku z żuka. Nie wiem, po co promować takiego zawodnika. Po co oglądać w UFC? Żeby dostał wpie**ol? A i tak by dostał i tak. Dla mnie to nie jest żaden zawodnik, jeśli nie jest czysty. Jeżeli by nie brał, gdyby zwyciężał bez soku z żuka, to wtedy jestem za takim zawodnikiem. Natomiast takich jest dużo, którzy biorą, oszukują (…) Jeśli nie chce iść do UFC, nie ma żadnych ambicji sportowych. No bo jest nauczony brać, pewnie od małego brał, cały czas na tym leci. On się już nawet nie wyczyści (…) Nie mówię, że jest zły, ale jakby miał ambicje sportowe, wybrałby UFC.
Całe wideo poniżej:
Zobacz także:
Alan Kwieciński wrócił do treningów MMA. Zakomunikował to za pomocą wpisu w mediach społecznościowych. Na Instagrama wrzucił zdjęcie z m.in. Arturem Szpilką i Anzorem Azievem.
Sajad Gharibi zabrał głos – po tym, jak w niedzielę stoczył swój pierwszy pojedynek. ”Irański Hulk” zawalczył na zasadach boksu i wyglądało to tragicznie. Gharibi jest podłamany po pierwszym zaprezentowaniu umiejętności.