Dana White krytykuje wypłaty od Oscara de la Hoyi, Tito Ortiz Z MOCNĄ odpowiedzią
Prezes organizacji UFC, Dana White nie jest wielkim sympatykiem Oscara de la Hoyi. White ma pretensje do byłego pięściarza, który w przeszłości mocno krytykował UFC za wynagrodzenia, jakie ci przeznaczają dla zawodników mieszanych sztuk walki. Na dodatek w ostatnich dniach De la Hoya sam wszedł w biznes związany z organizacją gal MMA, ale wynagrodzenia proponowane przez “Złotego Chłopca” mówiąc delikatnie – na kolana nie powalają. White postanowił zatem wykorzystać ten fakt i po raz kolejny skrytykować de la Hoyę.
W opozycji do zdania Dany White’a stanął były zawodnik UFC oraz legenda mieszanych sztuk walki – Tito Ortiz, który w sobotę walczył w pojedynku wieczoru gali Golden Boy MMA 1. Ortiz opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym odnosi się do krytyki zaprezentowanej przez sternika UFC i haczy o delikatny temat… sprzedaży UFC firmie WME-IMG:
“Dana White – doceniam wszystko, co zrobiłeś dla mnie i dla sportu, ale w mojej skromnej opinii nie czuję, żeby Chuck albo ja otrzymali rekompensatę za wszystko co daliśmy i poświęciliśmy dla rozwoju firmy. Kiedy sprzedałeś firmę za 4,5 miliarda dolarów, to ile z tego dostaliśmy Chuck i ja? Nic.
Próbuję stworzyć coś nowego i satysfakcjonującego dla tego sportu. Tutaj nie chodzi o ciebie czy o mnie. Tutaj chodzi o zawodników i o możliwość udziału w zyskach, które firma ma do zaoferowania, nawet w czasach, kiedy nie walczą, albo kiedy mają 43 i 48 lat.”
https://www.instagram.com/p/Bqs6uVFnlpH/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading
Sam Ortiz za występ na gali Golden Boy MMA 1, którą zorganizował Oscar de la Hoya otrzymał wynagrodzenie rzędu 200 tys. dolarów, ale zostanie ono powiększone o wpływy z PPV, które zawodnik ma gwarantowane wg obowiązującego go kontraktu.