Conor McGregor wspomina stare czasy: pamiętam jak woziłem rury
Conor Mcgregor (21-4) – można go kochać albo nienawidzić. Z pewnością jednak nie można przejść koło jego osoby obojętnie ani odmówić mu ciężkiej pracy i zmysłu biznesowego.
Charyzmatyczny Irlandczyk zamieścił dziś film na swoim profilu na Instagramie, w którym ponownie promuje whiskey “Proper Twelve”. Poza natarczywym nadużywaniem słowa proper (ang: właściwy) w oczy rzuca się biznesowa konsekwencja. “The Notorious” nie pozwala swoim pieniądzom zbierać kurz. Gdy rozpoczynał karierę w UFC miał już kontrakt z firmą odzieżową Dethrone, którą promował tak jak dziś swoje whiskey. Zanim jednak doszedł do pieniędzy pozwalających mu na pierwsze inwestycje, życie Mcgregora wyglądało zgoła inaczej, o czym opowiada w krótkim materiale wideo poniżej:
Zobacz również
“[…] W pełni wykwalifikowany hydraulik mówił wtedy do mnie: jedź do sklepu i kup taką ilość rur i żeby miały taką szerokość i długość. […] Wskakiwałem wtedy do ciężarówki i jechałem jakimiś bezdrożami, wiesz telepało ciężarówką po jakimś pieprzonym błocie i tak aż do tego sklepu. Później pakowałem te rury do ciężarówki i wracałem. A teraz znów jesteśmy w ciężarowce <śmiech>, jesteśmy w niej i na niej!”
W opisie do zamieszczonego filmu jeszcze raz powrócił do czasów sprzed sławy i wystosował krótkie przesłanie do swoich fanów:
“Zeszłego tygodnia miała dla mnie miejsce prawdziwa chwila dumy. Załadowaliśmy pierwszą ciężarówkę dostawczą wypełnioną Proper Twelve. Od budowlanki po ringi bokserskie, od kolejki po zapomogę do klatek UFC, wszystko to przeżyłem. Nie ma znaczenia czy jesteś hydraulikiem, strażakiem, pracownikiem służb ratowniczych, nauczycielem, barmanem czy przedsiębiorcą… jeśli wkładasz w to pracę i żyjesz życiem pełnym pasji i miłości do innych, to wszystko czego potrzebujesz. Sláinte (irl. celtycki: na zdrowie) wszystkim!”
