Bomba o imprezie z Conorem McGregorem: Fraj*r nie zostawił nawet napiwku dziewczynom!
Paweł Bomba jest mocno zmotywowany przed nadchodzącym starciem. ”Scarface” już w sobotę wystąpi na gali High League 4, gdzie ma do wyjaśnienia konflikt z Amadeuszem ”Ferrarim” Roślikiem.
W walce wieczoru dojdzie do rewanżowego starcia pomiędzy Natalią ”Natsu” Kaczmarczyk, a Lexy Chaplin. Do ich pierwszej walki doszło w Ergo Arenie, gdy ”Natsu” po emocjonującym pojedynku wygrała jednogłośną decyzją sędziów. Lexy od tego czasu odnotowała jedno ważne zwycięstwo skończone szybko przed czasem.
Zobacz również
Tu jest konflikt i podczas pierwszej konferencji padło dużo mocnych słów. Amadeusz stoczy swój pierwszy pojedynek poza FAME MMA. Pierwszy face to face i od razu duże dymy. Paweł Bomba w pewnym momencie spoliczkował Amadeusza Roślika. Postanowiono zrobić drugą próbę spojrzenia sobie głęboko w oczy. Tym razem ”Ferrari” nie wytrzymał i ruszył z ciosami na przeciwnika.
Dziś również będą duże dymy, bowiem dokładnie o godzinie 20:00 odbędą się ”rundki” pomiędzy Amadeuszem, a Bombą.
Bomba o sytuacji z McGregorem!
Jak się okazuje Paweł Bomba imprezował z… Conorem McGregorem! ”Scarface” opowiedział o tym w najnowszym nagraniu na kanale High League.
To są celebryci Żabson, Wieniawa, Kizo, ReTo, a nie jakiś d*il, co dostał parę razy wpierdziel przed kamerą. Absurd. Zgrywać kogoś kim się nie jest. Mówi to gość leżąc w łóżku z jakimiś podfruwajkami. Dziewczyny zamiast fame dostały hejt. Pisały w ogóle do mnie inne dziewczyny, do których pisał i jak się okazało nasz polski Conor McGregor nie zapłacił dziewczynom tylko naobiecywał fame’u, a zamiast fame’u wyszedł hejt. Powiem wam McGregor jest podobny. Byliśmy razem na imprezie, mieliśmy wszystko za darmo i fraj*r nie zostawił nawet napiwku dziewczynom, które go obsługiwały nas do 6 rano. Dzięki temu dwie dziewczyny wróciły ze mną, a z nim żadna (śmiech). To było w tym samym klubie, w którym twój kolega dostał w dziurę.
Wspomniana wypowiedź poniżej:
Zobacz także:
Popularny tiktoker, instagramer i szeroko pojęta popularna postać w internecie – Hasbulla podpisał 5-letni kontrakt z organizacją UFC! Rosjanin ma zarabiać więcej niż niejeden zawodnik amerykańskiego giganta.
Khamzat Chimaev (12-0) w jego przypadku – pewności siebie nie można mu odmówić! ”Borz” na konferencji zapewnił, że Nate Diaz (21-13) powinien podziękować Bogu, że nie doszło do ich walki. Chimaev jest przekonany, że zdemolowałby Amerykanina.
