Bellator MMA vs. RIZIN: AJ McKee w świetnej formie. „Satoshi” musiał uznać wyższość rywala [WIDEO]

AJ McKee (20-1) pokonał Roberto „Satoshiego” de Souzę (14-2) w walce wieczoru gali Bellator MMA vs. RIZIN

McKee zaczął aktywnie od wysokich kopnięć. Już po kilkudziesięciu sekundach pojedynek przeniósł się do parteru. Tu McKee miał lepszą pozycję i z góry atakował ciosami młotkowymi. „Satoshi” starał się neutralizować te ataki. Zawodnicy przenieśli się pod narożnik. Tu Amerykanin dalej rozbijał Brazylijczyka. Souza z dołu próbował trójkąta nogami, ale były mistrz Bellatora zdołał się uwolnić. W końcówce walka została przeniesiona na środek ringu, ale dalej „Satoshi” leżał. Kompletna dominacja w wykonaniu McKee.

W drugiej rundzie oglądaliśmy efektowne wymiany w stójce. McKee popisał się choćby obrotówką czy latającym kolanem. Souza odpowiedział jednak mocnymi ciosami. Po jednej z akcji Brazylijczyk się przewrócił (kopnięcie na tułów). Potem jednak mistrz RIZIN zainicjował dobrą akcję parterową. „Satoshi” znalazł się za plecami rywala. McKee umiejętnie bronił się przed próbami poddań. W końcówce rundy Amerykanin przeszedł do kontrataku używając m.in. soccer kicka.

McKee dalej był aktywny. W trzeciej rundzie próbował choćby duszenia d’Arce. „Satoshi” odpowiedział próbą gilotyny, ale również bez powodzenia. Zawodnicy wrócili na nogi, gdzie bardziej żwawy był McKee. Później „Mercenary” sam również próbował gilotyny. Po puszczeniu uchwytu znalazł się jednak w niekorzystnej pozycji na plecach. Wstał, ale z nieprzyjemnym „plecakiem” w postaci rywala. „Satoshi” szukał duszenia, które ostatecznie próbował wykończyć już w parterze. Walka dotrwała ostatecznie do końcowego gongu.

O wyniku walk wszystkich pojedynków między zawodnikami Bellatora a RIZIN decydowali sędziowie. Tym razem jednogłośnie uznali oni za zwycięzcę AJ-a McKee.