Badr Hari zabiera głos po rewanżu z Wrzoskiem! Uważa, że cała sytuacja powstała przez kibiców Polaka!
Są pierwsze słowa Badra Hari (106-16, 92 KO) po rewanżu z Arkadiuszem Wrzoskiem (14-5, 8 KO). Wojownik z Maroka uważa, że cała kontrowersyjna sytuacja powstała przez kibiców naszego reprezentanta. Niewykluczone, że organizacja Glory będzie chciała doprowadzić do trylogii.
Warto jednak dodać, że Hari w sobotę w Belgii podburzał swoich kibiców. Wszystko zarejestrowały kamery. O tym oczywiście nie wspomniał legendarny kickboxer.
Całą sytuację zobaczycie poniżej:
Hari: Niestety, walka została odwołana z powodu małej grupy chuliganów!
Badr Hari (106-16, 92 KO) na instagramie zabrał głos po sobotniej kontrowersyjnej sytuacji w Belgii.
Chcę podziękować GLORY za dobrą organizację przed i podczas gali GLORY 80. Ja i armia Badr, która była niesamowita wczoraj i od początku mojej kariery, czekaliśmy na niesamowitą noc najlepszego sportu i wspaniałą walkę. Bardzo bym chciał zaproponować Wam wspaniałą trzecią rundę. Wczoraj czułem się silny, dobrze przygotowany i gotowy, by wygrać tę walkę. Niestety, walka została odwołana z powodu małej grupy chuliganów, którzy zepsuli wieczór. Takie zachowanie nie ma nic wspólnego z wartościami tego sportu ani z GLORY. Nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego i powinniśmy się temu przeciwstawić. Żałuję, że mój przeciwnik nie zdawał sobie sprawy, jak niebezpieczna jest postawa jego fanów. Wierzę w GLORY, że nadal będzie oferować fanom kickboxingu najlepsze wydarzenia w sportach walki na całym świecie. Praca trwa… wkrótce wrócimy. Do mojej Armii Badr, kocham was.
Zobacz także:
Rico Verhoeven (59-10, 19 KO) mistrz Glory w kategorii ciężkiej zabrał głos po sobotniej walce Arkadiusza Wrzoska (14-5, 8 KO) z Badrem Harim (106-16, 92 KO). Holender jest rozczarowany sytuacją, która miała miejsce w Belgii.
Największa organizacja kickboxingu na świecie postanowiła opublikować obszerne oświadczenie po walce Arkadiusza Wrzoska (14-5, 8 KO) z Badrem Harim (14-5, 8 KO). Glory zapewnia, że potępiają takie zachowanie, a na dniach zastosują najsurowsze sankcje.