MMA PLNajnowszeArtur SzpilkaArtur Szpilka zabiera głos po śmierci Murańskiego: Coś niedobrego dzieje się na świecie!

Artur Szpilka zabiera głos po śmierci Murańskiego: Coś niedobrego dzieje się na świecie!

Artur Szpilka w rozmowie z Kamilem Wolnickim (Onet.pl) zabrał głos po bardzo smutnej wiadomości, która pojawiła się w środę. 29-letni freak fighter Mateusz Murański nie żyje. ”Szpila” zwrócił uwagę na komentarze, które pojawiają się w internecie. Pięściarz zaznaczył, że coś niedobrego dzieje się na świecie.

Szpilka

Murański w poprzednim roku stoczył aż pięć pojedynków. ”Muran” walczył w formule MMA, boksie oraz kick-boxingu. Mateusz krzyżował rękawice chociażby z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim czy stawał do rewanżowego starcia z Arkadiuszem ”Aroyem” Tańculą. Murański wyzwań się nie boił, więc na gali MMA ATTACK 4 próbował swoich sił w starciu z doświadczonym zawodnikiem MMA – Vaso Bakoceviciem.

Szpilka zabiera głos!

Artur Szpilka w rozmowie z portalem Onet.pl zabrał głos po śmierci Mateusza Murańskiego. 

Coś niedobrego dzieje się na świecie. Ludzie są dla siebie nienawistni i wylewają żale w internecie. Nie potrafię sobie wyobrazić, co czują rodzice, którzy tracą tak młode dziecko. Nie znałem Murańskiego, mam swoje zdanie o freak fightach, ale kiedy odchodzi ktoś tak młody… Nie znam powodów, słyszę plotki o narkotykach i potrafię sobie wyobrazić, że chłopak sobie nie poradził. Sam byłem wielokrotnie hejtowany. Nie wiem, czy słusznie, sam uważam, że nie. Przyszła jednak jedna, druga porażka i się zaczęło. W internecie to wszystko działa inaczej, ludzie szybko reagują, wylewają swoje frustracje i nie biorą często nawet pod uwagę, że piszą czy mówią o prawdziwych ludziach. Tak podejrzewam, to tylko moje zdanie. A po drugiej stronie jest żywy człowiek. Tu, we freak fightach, zdarza się, że ktoś szybko zarobi duże pieniądze, za tym idą używki… Rozsądny człowiek, który do tego wszystkiego dochodzi długą, uczciwą pracą, umie szanować pieniądze. Czasem jest inaczej, kiedy jest odwrotnie i nie masz nic, a chwilę później wpada wielki zastrzyk gotówki. Nie chcę jednak mówić o konkretnych ludziach, bo nauczyłem się na swoim przykładzie, że nie powinienem się wypowiadać o innych (…)  Oczywiście, znam to bardzo dobrze. Tylko znowu – ważne jest to, co robisz w życiu. Słuchałem ostatnio ciekawej rozmowy, nie pamiętam z kim, ale padły mądre słowa o tym, jak dzisiaj wygląda internet. Nie zdajemy sobie sprawy, jak to wszystko może boleć. Mam nadzieję, że federacje freakowe skończą ze zgodą na obrażenie się i ubliżanie. To żenujące… Sam walczyłem w takiej organizacji i chciałbym, żebyś napisał, że nie mam żadnych pretensji, bo zrealizowali wszystko, na co się umawialiśmy. Nie podoba mi się tylko, że ludzie się tam zaczepiali w taki sposób, a później, widząc się na korytarzu, udawali, że się nie widzą.

”Szpila” ma nadzieje, że to się zmieni.

Nie chcę być hipokrytą, bo przecież wystąpiłem we freakowej federacji. Mam tylko nadzieję, że ludzie się opamiętają. Niedawno odszedł Dawid Ozdoba, teraz Murański… Nie można iść tą drogą, po prostu nie można. Nie znam wszystkich, którzy biorą udział w walkach, ale niektórych widują na treningach. Część nie jest w stanie wytrzymać rozgrzewki. Są nieprzygotowani do walki tak samo, jak do szybkiego zarabiania wielkich pieniędzy. Dziwne to wszystko, świat wariuje i chyba nie tylko ja tak myślę. Pewnie kiedy sam miałem 20 lat, byłem inny. Dzisiaj mam dużo więcej doświadczeń i przeżyć, myślę, że potrafię spojrzeć szerzej na wiele spraw. Ale włączę jakieś niusy i robię wielkie oczy. Świat wariuje, można się czuć przerażonym.

Całą rozmowę możecie zobaczyć [TUTAJ]

Zobacz także:

Paweł B. wysyła wiadomość z więzienia: Nic na mnie nie mają! Widzieliście?

Na insta stories Pawła B pojawiło się zdjęcie z wiadomością freak fightera. ”Scarface” miał przesłanie do swoich widzów i nie tylko.

Paweł Jóźwiak wściekły po wypowiedzi Skolima: Przy najbliższym spotkaniu wypłacę Ci liścia! Co wy na to?

Konrad Skolimowski postanowił wstawić kolejny post w mediach społecznościowych. Tym razem freak fighter poruszył wczorajszą smutną informację o śmierci Mateusza Murańskiego. ”Skolim” zapewnił, że dla włodarzy najważniejsze są tak zwane ”dymy”. Nie musieliśmy długo czekać, bowiem doszło do mocnej reakcji ze strony Pawła Jóźwiaka.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis