Armia Fight Night 9: Adrian Kępa walczył bardzo aktywnie i pokonał Szymona Karolczyka
Adrian Kępa (8-5) pokonał Szymona Karolczyka (2-1) jednogłośną decyzją na gali Armia Fight Night 9.
Na początku pojedynku to Kępa zajął środek klatki. Starszy z zawodników starał się zamykać przeciwnika na siatce. Karolczyk próbował odpowiedzieć ciosami. Potem pojedynek trafił do klinczu, gdzie zawodnicy wzjemnie obracali się pod siatką. W końcu klincz rozerwano. Ponownie presję wywierał presję. Mocne ciosy padały z obu stron, ale więcej zadawał ich Karolczyk. Lewy prosty i prawy podbródkowy zawodnika MMA Witkowo i Ankos MMA doszły do celu. Kępa co prawda zamykał go na siatce, ale miał problem z trafieniem. Karolczyk pod koniec pierwszej rundy sprowadził rywala, który z dołu był jednak aktywny.
Kępa dalej wywierał presję. Reprezentant MMAtadores Katowice i Bastion Tychy miał jednak problem z przełamaniem przewagi zasięgu i szybkości rywala. Karolczyk za to był w stanie mocno trafiać. Gdy tylko Kępa zbliżał się do niego szukał on okazji do mocnych ciosów. Na półtorej minuty przed końcem rundy bardzo mocny sierpowy Kępy doszedł do celu. Potem ratownik górniczy trafił łokciem a następnie znalazł się na górze w parterze. Kępa zaznaczył swoją aktywność trafiając jeszcze kilka ciosów.
Inicjatywa nadal należała do Kępy. Zawodnik ze Śląska wciąż wywierał presję, lecz Karolczyk w kontrze był w stanie trafiać. Kępa dobrze trafił prawą ręką. W końcu jednak Karolczyk złapał rywala, zakręcił nim a potem przewrócił. 20-latek nie był w stanie długo utrzymać w parterze bardziej doświadczonego rywala. Kępa podniósł się, zdobył lepszą pozycję w klinczu a potem pojedynek wrócił do stójki. Karolczyk raz jeszcze próbował sprwadzić, ale Kępa świetnie się wybronił i podobnie jak w rundzie drugiej zaznaczył przewagę będąc z góry w parterze.
Sędziowie nie mieli wątpliwości i uznali, że lepszy tego wieczoru był Adrian Kępa.
Zobacz także:
W Mińsku Mazowieckim czeka nas interesująca gala Armia Fight Night 9, na której zobaczymy kilku uzdolnionych zawodników, w tym Odkrycie Roku 2020 – Patryka Kaczmarczyka.