Armia Fight Night 5: Patryk Surdyn błyskawicznie kończy Sylwestra Millera
W walce wieczoru gali Armia Fight Night 5 w Łomży Patryk Surdyn (5-0) ekspresowo odprawił Sylwestra Millera (6-3) i obronił mistrzowską szablę kategorii koguciej.
Zawodnicy szybko wdali się w bardzo mocną wymianę ciosów. Miller ruszył po obalenie. Na jego głowę spadło jednak kolano, później kolejne potężne łokcie, a w końcu ciosy młotkowe. Intensywna akcja aktualnego mistrza sprawiła, że sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku.
Sylwester Miller nie zgadzał się z tym przerwaniem i na znak protestu postanowił szybko opuścić klatkę. Werdykt był ogłaszany przy aplauzie publiczności, która cieszyła się ze zwycięstwa swojego lokalnego bohatera, czyli reprezentanta klubu Black Horse MMA Łomża.
Po zakończonym pojedynku mistrz postanowił natomiast… oświadczyć się swojej dziewczynie. Wybranka jego serca oświadczyny przyjęła.
Surdyn bronił tytułu, który zdobył an gali Armia Fight Nigh 4. Podczas gali w Siedlcach okazał się lepszy niż Yurii Bosyi (4-2) i poddał Ukraińca już w pierwszej rundzie. Z kolei Miller przed walką o mistrzowską szablę mógł pochwalić się serią czterech zwycięstw, które odnosił na AFN oraz Granda PRO.