Arkadiusz Wrzosek po walce z Badrem Harim: Jest na to otwarty, ale tylko w Polsce!
Arkadiusz Wrzosek (14-5, 8 KO) tuż po walce zapewnił, że jest gotowy na trzecie starcie z doświadczonym Badrem Harim (106-16, 92 KO), lecz jest jeden warunek… Pojedynek musi tym razem odbyć się w Polsce. Jak myślicie jest na to szansa?
Rewanżowe starcie w Belgii zapewniło kibicom mnóstwo emocji. Arkadiusz Wrzosek pewnie ruszył na rywala i wyglądało to znakomicie. Hari był zaskoczony aż tak mocną presję i tym razem to on próbował zaskoczyć wysokim kopnięciem.
W drugiej rundzie Marokańczyk jeszcze częściej wyprowadzał ciosy na tułów. Chwila nieuwagi i Wrzosek kapitalnym kolanem posyła legendę na deski. Hari wstał, ale dalej był mocno naruszony… Zabrakło czasu, aby Wrzosek dokończył dzieła zniszczenia.
Wrzosek: Miałem nadzieję, że za chwilę walka zostanie wznowiona!
Arkadiusz Wrzosek w rozmowie z holenderskimi mediami skomentował całe zamieszanie. Polak jest otwarty na trzecie starcie z Badrem Harim (106-16, 92 KO).
Miałem nadzieję, że za chwilę walka zostanie wznowiona. W pewnym momencie na trybunach było dość spokojnie. Nie wiem, dlaczego wtedy nie kontynuowaliśmy pojedynku. Jeśli chodzi o mnie, to mogliśmy dalej walczyć, ale może to Badr tego nie chciał. Nic się nie odzywał, a mój trener wziął mikrofon, żeby uspokoić kibiców. Badr tego nie zrobił, a wręcz zaczął podburzać swoich fanów (…) Jeśli Hari będzie chciał ze mną walczyć ponownie, to jestem na to otwarty, ale tylko w Polsce.
„Powiedzieliśmy Glory, że jeśli ma być trzecia walka z Badrem, to tylko w Warszawie” – Kamil Paczuski z narożnika Arka Wrzoska. Postaram się jeszcze złapać Arka, jak nie dziś to jutro
Zobacz także:
Wielka szkoda, bowiem Arkadiusz Wrzosek (14-5, 8 KO) był o krok, aby ponownie znokautować legendarnego Badra Hari (106-16, 92 KO). W drugiej rundzie reprezentanta Maroka uratował czas przed ciężkim nokautem. Polak ponownie zaskoczył akcją Hariego.
Już po raz siódmy KSW powróci do Atlas Areny. 28 maja fani w Łodzi kolejny raz będą mieli okazję zobaczyć w akcji Mariusza Pudzianowskiego (16-7 1NC, 11 KO). Podczas gali KSW 70 w okrągłej klatce dojdzie również do debiutu jednego z najlepszych polskich kickbokserów, Radosława Paczuskiego (3-0, 2 KO).