Alberto mocno o Ferrarim: Dla hajsu sprzedałby ostatnią godność!
Alberto Simao zdradził w mediach społecznościowych, że jest problem ze znalezieniem przeciwnika. Raper ma nadzieje, że już niebawem to ulegnie zmianie i będzie mógł stoczyć kolejny pojedynek. Simao przy okazji w mocnym stylu wypowiedział się o Amadeuszu Rośliku.
”Ferrari” po raz drugi wystąpi w main evencie FAME MMA. Podopieczny Mirosława Oknińskiego dwudziestego maja podczas 18 edycji ma stoczyć dwie walki jednego wieczoru. Rywalami Amadeusza będą Kacper Błoński oraz Marcin Dubiel.
Alberto w najbliższym starciu będzie chciał wrócić na odpowiednie tory. Raper wystąpił w walce wieczoru gali High League, gdzie musiał uznać wyższość Pawła Tyburskiego. Trzeba jednak podkreślić, że ”Tybori” to jeden z najlepszych jak nie najlepszy freak fighter pod względem umiejętności.
Alberto mocno o Ferrarim!
Alberto Simao w mediach społecznościowych zdradził, że jest problem z kolejnym potencjalnym przeciwnikiem.
Czekam na propozycję. Jak na razie wszyscy odmawiają walki ze mną. Nie wiem, może są w strachu.
Raper przy okazji w mocnym stylu wypowiedział się o Amadeuszu Rośliku.
On dużo krzyczy, a mało robi. Uważam, że otoczkę wokół siebie wymyśla dobrze i szum wokół siebie, ale dla hajsu sprzedałby ostatnią godność.
Zobacz także:
Dziś nie brakuje dobrych wiadomości! Maksymilian Bratkowicz postanowił zaryzykować i przyjął walkę w zastępstwie. Maks jest kolejnym naszym reprezentantem, który trafił do największej organizacji kick-boxingu. Do debiutu Biało-Czerwonego dojdzie już pod koniec kwietnia.
Piotr Szeliga w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim wypowiedział się o zaczepkach ze strony trenera Mirosława Oknińskiego. Freak figthter z Dębicy zapewnia, że ”z Akademii Wilanów zrobiła się Akademia Pana Kleksa”.