Afera po FAME 17! Paweł Jóźwiak: To są jakieś jaja! Sędzia Jarosz nigdy nie zasędziuje na FEN-ie, zostałem oszukany!
Jest afera po gali FAME 17! A chodzi dokładnie o walkę Prezesa FEN Pawła Jóźwiaka z włodarzem FAME Boxdelem, która odbyła się w rzymskiej klatce.
W miniony piątek Boxdel pokonał Pawła Jóźwiaka przed czasem. Prezes FEN rzekomo nie chciał wyjść do trzeciej odsłony walki. Piszemy „rzekomo”, bowiem sam Paweł Jóźwiak tłumaczył dziennikarzom, że czuje się oszukany decyzją sędziego Pitora Jarosza o przerwaniu jego walki.
Afera po FAME 17! Paweł Jóźwiak: To są jakieś jaja! Sędzia Jarosz nigdy nie zasędziuje na FEN-ie, zostałem oszukany!
Na kanale YouTube portalu MMAPL pojawiła się rozmowa z Prezesem FEN, który na gorąco skomentował decyzję sędziego we wspominanej konfrontacji z Boxdelem.
Padają w niej mocne słowa!
„To są jakieś jaja! Skoro podchodzi do mnie sędzia, pyta się: Czy chcę walczyć, ja mówię, że chcę, po czym odwraca się do Boxdela, ja tak stoję, trzymam szczękę w ręki, czekam na początek walki i nagle mówi, że przerywa walkę, bo ja nie chcę walczyć. No o co tu chodzi? Taki sędzia nigdy by u mnie nie sędziował, dlatego mówię to publicznie: Piotr Jarosz nigdy nie zasędziuje na FEN-ie, bo zostałem normalnie oszukany!”
Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:
Zobacz także:
To walka, na którą wszyscy czekali! Środowisko bokserskie, środowisko freakowe, środowisko MMA i nawet ci, którzy wstydzą się głośno powiedzieć, że oglądają gale freakowe! W walce wieczoru gali FAME 17, która odbywa się w krakowskiej Tauron Arenie na przeciwko stanęli jeden z najpopularniejszych freaków w Polsce – Amadeusz Ferrari Roślik i niepokonany pięściarz zawodowy Kamil Łaszczyk.