ACA: Walka Alexandra Emelianenko w Polsce? Jest na to duża szansa!
Alexander Emelianenko (28-8-1) nie będzie dobrze wspominał swojego debiutu w ACA – jeśli chodzi o rezultat. Niewykluczone, że rosyjska legenda zawalczy w Polsce! Może do tego dojść w 2021 roku, ale warunkiem są wydarzenia z publicznością.
Przypomnijmy, że brat Fedora już w przeszłości był przymierzany choćby do Mariusza Pudzianowskiego. Wszystko zakończyło się fiaskiem. Nie tak dawno wrócił temat Rosjanina choćby w kontekście Daniela Omielańczuka (24-9-1), który jest otwarty na takie zestawienia, ale dopiero po badaniach w Polsce.
Ogólnie krąży wiadomość, że Alexander jest chory na żółtaczkę i nie chciałbym z tego względu walczyć. Jeżeli mam wyjść i walczyć jak wszyscy to robią, żeby nie poleciała mu krew, aby się nie zarazić to byłoby słabo. A jeżeli miałbym z nim walczyć to chciałbym, aby zrobił badania kompleksowe w Polsce, a nie że u siebie dostanie jakiś świstek – że niby nie ma. A zobacz co się dzieje. Wychodzą z nim zawodnicy i go w ogóle nie uderzają i przegrywają, bo za niego dobrze płacą. To jest bez sensu.
Możliwa walka Alexandra Emelianenko w Polsce!
Baysangur Edelbiev był gościem programu Oktagon Live, gdzie była mowa o zbliżającej się gali w Polsce, ale nie tylko! Baysangur zdradził, że niewykluczona jest w przyszłości walka Alexandra Emelianenki (28-8-1) w Polsce.
Gdzieś tam jeszcze, coś tam było z Alexeyem rozmawiałem. Słuchaj ”a jak tam tego Alexandra Emelianenke odbierają w Polsce?”, więc kto wie może by się jego udało. To jednak w przyszłym roku i to z publicznością by wypadało zrobić taką galę.
Trzeba przyznać, że Rosjanin to kontrowersyjna postać, która od zawsze budzi duże zainteresowanie. Wspominał o tym Edelbiev, który był zdziwiony, gdy ”niedzielny fan” wspominał o walce Emelianenki.
Sam byłem zdziwiony. Osoby, które kompletnie w MMA nie śledzą, oglądali walkę Emelianenki z Ismailovem. Było to dla mnie duże zdziwienie. To jednak te nazwisko nadal robotę robi.
Alexander Emelianenko (28-8-1) zadebiutował w ACA pod koniec lipca. Od samego początku nie układała mu się ta walka w Sochi. Już pod koniec pierwszej odsłony Magomed Ismailov (16-2-1) był bliski efektowne zwycięstwa przed czasem. Ostatecznie w trzeciej rundzie doszło do przegranej porozbijanego i mocno krwawiącego Emelianenki. Przypomnieć trzeba, że Isamilov to zawodnik z niższej kategorii wagowej.
Wcześniej 39-latek mógł pochwalić się passą pięciu zwycięstw z rzędu – w tym jeden remis. Rosjanin znokautował choćby naszego reprezentanta Szymona Bajora. Był też udany występ bokserski, gdy bez problemów przed czasem odprawił Mikhaila Koklyaeva.
Zobacz także:
Israel Adesanya mistrz wagi średniej prowokuje naszego reprezentanta. Jest odpowiedz, sami zobaczcie
Łukasz Jurkowski ma już dość takiej sytuacji. Postanowił mocno skomentować kolejne zamknięcia