Robert Ruchała o wsparciu swojej mamy: Po moich walkach dwa tygodnie ma problemy z mówieniem
Mama Roberta Ruchały zaczyna być w środowisku mieszanych sztuk walki w Polsce swoistą kibicowską legendą. Nowy mistrz KSW, który od soboty dzierży tymczasowy pas wagi piórkowej gościł w programie Oktagon Live na Kanale Sportowym, gdzie podsumował swój ostatni występ na gali KSW 80 i pokonanie Lom-Aliego Eskieva.
Ruchała odniósł się także do głośnego dopingu swojej mamy, która na walka syna jest najgłośniej krzyczącą osobą na hali.
Robert Ruchała o wsparciu swojej mamy: Po moich walkach dwa tygodnie ma problemy z mówieniem
Nowy mistrz wagi piórkowej KSW jak zwykle ciepło wypowiada się o wsparciu, jakie otrzymuje od swojej mamy na swoich walkach. Przyznał także, że jego mama zwykle po występach syna bardzo długo zmaga się z kłopotem z mówieniem:
„Po moich walkach mama zazwyczaj dwa tygodnie ma problemy z mówieniem. Wjeżdża właśnie Vocaler czy jakieś tabletki, żeby ten głos wrócił do normalności. Wiem, że na drugi dzień po walce to ona nie mówi praktycznie. Nie odzywa się.”
A oto, jak Robert Ruchała odpowiedział na sugestię jednego z uczestników programu Patryka Prokulskiego o tym, by w przyszłości – jeśli będzie tam walczył – wziął swoją mamę na walkę do UFC, najlepiej do UFC Apex:
„Tak, oczywiście, na pewno wziąłbym mamę i w ogóle kibiców i bęben i wszystko, żeby pokazać wsparcie.”
Zobacz także:
Dość zabawna sytuacja miała miejsce podczas walki Dawida Załęckiego z Mateuszem “Don Diego” Kubiszynem na minionej gali High League 6. Podpowiedzi Piotra Szeligi z narożnika Don Diego zostały wyśmiane przez starszego z rodu Załęckich.
To nieco zaskakująca informacja! Były mistrz wagi ciężkiej UFC Fabricio Werdum został wolnym agentem. Brazylijczyk występował ostatnio w organizacji PFL.