Denis Załęcki ostro o Szelidze: Wiem, że chciał iść na obdukcję i zeznawać! Jest to zwykła…
Denis Załęcki na kanale FanSportu TV postanowił obszernie odpowiedzieć Piotrowi Szelidze. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do ich starcia w organizacji FAME MMA bądź High League. ”Bad Boy” zapewnia, że ”Szeli” chciał iść na obdukcję i zeznawać.
Do całej sytuacji doszło na gali FAME MMA 16 w Gliwicach. Denis Załęcki i Patryk ”Gleba” Tołkaczewski zderzyli się z Szeligą…
Wideo poniżej:
Oto pierwsze słowa Szeligi po całej sytuacji:
Panowie, no mało elegancko. Zlurować mnie na trybunach pod pretekstem pogadania, po czym dostaję strzałą w tył głowy. Wywracam się między krzesełka, chcę wstać, dostaję drugiego strzała, potem trzeciego w zęby. K**wa, po co? Mało elegancko, no ale cóż, takie życie. Co do ludzi, którzy mi piszą czy wszystko w porządku? Wszystko w porządku, warga trochę rozwalona z tego strzała w zęby. Szczena jak wiecie twarda, na szczęście cała. Głowa twarda, cała. Ale dziękuję za te wszystkie wiadomości, bo jest ich mnóstwo. Chyba dobry viral poszedł. Widziałem, że ludzie wrzucali końcówkę sytuacji, a chętnie bym zobaczył cały ten filmik od początku sytuacji. Jak wpadam w te krzesełka i w ogóle. Zastanawia mnie to, dlaczego zostałem zlurowany na te trybuny, a nie działo się to wszystko na dole, na płycie. No ale to już nie ma co myśleć, tylko trzeba trenować.
”Bad Boy” mocno o Szelidze!
Denis Załęcki na kanale FanSportu TV postanowił obszernie wypowiedzieć się o całej sytuacji i odpowiedzieć na słowa Piotra Szeligi. ”Bad Boy” również wyjaśnił sytuację z Patrykiem ”Glebą” Tołkaczewskim.
Denis zapewnia, że Szeliga po sytuacji w Gliwicach chciał iść zeznawać.
Wiem co chciał zrobić! Wiem kto go namawiał. Chciał k***a iść na obdukcję, chciał k***a iść zeznawać. Po prostu ku***sko chciał zeznawać, doj***ć oliwy do ognia. Chciał, żeby za to byłby wyrok i tak dalej. Jest to zwykła parówa dla mnie. A wiecie, dlaczego nie poszedł? Bo ja od rana do wieczora trąbiłem, wydzwaniałem po całej Polsce, po wszystkich k***a ogarniętych osobach z jego miasta, żeby go za ucho wzięły i wytargały.
Zobacz także:
Jacek Murański dziś w mediach społecznościowych postanowił zabrać głos po trzeciej przegranej. ”Muran” zapewnia, że jeszcze przed walką doznał poważnej kontuzji, ale nie zamierzał zawieść fanów oraz samego siebie.
To byłaby duża niespodzianka! Dominik Pudzianowski najstarszy z braci zapowiedział, że trwają rozmowy z organizacjami. Tym samym niewykluczone, że trzeci Pudzianowski spróbuje swoich sił w klatce!