Ferrari odpowiada na słowa Kwiecińskiego: Szuka fame’u, jakby mnie zabili to też by się cieszył!
Amadeusz Roślik postanowił szybko odpowiedzieć na słowa Alana Kwiecińskiego, który na insta stories dał do zrozumienia, że wie coś na temat całego zamieszania. Popularny ”Ferrari” zapewnia, że ”Alanik” szuka jeszcze większej popularności i karmi się cudzą krzywdą.
Alan Kwieciński na instagramie zareagował po tym jak Amadeusz Roślik przyznał, że próbowano go zabić.
Tak się kończą chęci bycia gangsterem. Może opowiedz całą historię jak było naprawdę. Że wpadłeś z chłopakami i przyłożyłeś nóż do gardła nie temu chłopakowi co trzeba.
Nie od dziś wiadomo, że ”Alanik” i ”Ferrari” się po prostu nie lubią. O ich potencjalnej walce wspomniało się już parę razy. Amadeusz Roślik przekonywał, że jest otwarty, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu. ”Ferrari” był pewny swego i zapewniał, że już niedługo będzie w stanie wyjść z Kwiecińskim i go pokonać.
Ferrari odpowiada!
Jest mocna odpowiedź Amadeusza Roślika. ”Ferrari” komentuje słowa Alana Kwiecińskiego.
Mordeczki ja już na sali. Nie wierzcie w nic, on nie wie o co chodzi, więc ktoś mu jakąś bajkę sprzedał, albo szuka fame’u. To nie ma nic z tym wspólnego, ja całą noc spędziłem z Dawidem Koksem i byliśmy w klubie, w którym mi zresztą zrobił zdjęcie i wstawili. Akcja nie działa się pod klubem, a u mnie w domu. Mam nagrane całe mieszkanie zakrwawione. Ja nie wiem kto i co mu opowiedział, ale domyślam się, że on szuka fame’u i on się cieszy, jakby mnie zabili to też by się cieszył. Wiecie dlaczego? Bo to jest człowiek, który karmi się cudzą krzywdą, zwykła kwa i szumowina. I tyle, a pomawianie mnie o przykładanie komuś noża do gardła. Kwa, gdyby on miał jeszcze jakieś dowody na to, a bez dowodów to wiecie pie**olenie jakiegoś typa, który nic nie wie. Cały internet nie wiedział, a teraz koleś z FAME MMA okazuje się, że wie wszystko. Włodarze są wtajemniczeni, ale nie mogą nic mówić, bo sprawa jest gruba.
Całe wideo zobaczycie poniżej:
Co myślicie o całej sprawie? Kto ma racje – Kwieciński czy Ferrari?
Zobacz także:
Fani kochający sporty walki będą zawsze pamiętać o naszym wielkim wojowniku Pawle Słowińskim (68-18-1). Nowi kibice mogą nie kojarzyć tej nietuzinkowej persony, więc czas to zmienić! 41-latek to bezwzględnie jeden z najbardziej utytułowanych zawodników sportów walki w naszym kraju – tym bardziej w formule K-1, gdzie odnosił mnóstwo sukcesów.
Arkadiusz Wrzosek właśnie ruszył z przygotowaniami do debiutu w mieszanych sztukach walki? Wszystko na to wskazuje po materiale, który pojawił się w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że nie od dziś mówi się o walce doświadczonego kickboxera w KSW.