Kamil Oniszczuk kolejnym Polakiem w Bellatorze
Kolejni zawodnicy trafiają do drugiej z największych organizacji MMA na świecie. Do Bellatora dołączył bowiem również Kamil Oniszczuk (9-1).
Organizacja Scotta Cokera potwierdziła angaż Oniszczuka oraz Piotra Niedzielskiego (16-4). Jak wiadomo według nieoficjalnych doniesień przeciwnikiem „Niedzieli” w debiucie ma być były pretendent Pedro Carvalho.
Oniszczuk już 18 marca zamieścił w sieci informację na temat podpisania kontraktu z jedną z amerykańskich organizacji. Dziś nastąpiło zaś oficjalne potwierdzenie, że jego kolejnym pracodawcą będzie Bellator MMA.
W rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport Polak potwierdził , że miał również propozycje z innych organizacji. Bellator przebił jednak choćby ofertę KSW kilkukrotnie.
„Po wygaśnięciu kontraktu z ACA zgłosiły się do mnie między innymi Ares, FEN czy KSW, lecz oferta Bellatora sześciokrotnie przebijała to, co proponowali mi szefowie KSW”
Kamil Oniszczuk występował ostatnio w organizacji ACA. Po nieudanym debiucie, gdy doznał pierwszej porażki w karierze zawodnik Ankos MMA wygrał jednak dwa kolejne pojedynki przed czasem. Po raz ostatni walczył w grudniu ubiegłego roku pokonując Vladimira Fedina już w pierwszej rundzie.
Na ten moment nie wiadomo kiedy Oniszczuk stoczy kolejną walkę. Sam zawodnik celuje w powrót w okolicach lata.
Poza Niedzielskim i Oniszczukiem do Bellatora dołączył niedawno również Maciej Różański, który zadebiutuje już w maju.
Zobacz także:
Organizacja UFC tym razem zawitała do Columbus w stanie Ohio. W walce wieczoru zmierzą się Curtis Blaydes i Chis Daukaus. W rozpisce ponadto m.in. Alexa Grasso, Matt Brown, Askar Askarov czy Aleksei Oleinik.
Joanna Jędrzejczyk (16-4) pojawiła się na trybunach podczas tenisowego turnieju rangi WTA 1000 Miami Open, aby kibicować swojej rodaczce Idze Świątek podczas dokonywania przez nią historycznego osiągnięcia.
Jan Błachowicz (28-9) postanowił zareagować! Były mistrz UFC w wadze półciężkiej skomentował sytuację Arkadiusza Wrzoska. Organizacja Glory postanowiła rozwiązać kontrakt z naszym reprezentantem.