Mirosław Okniński krytykuje popularny program o sportach walki: Słabe i niskie zagranie szwagra
Trener Mirosław Okniński jak zasiada do mediów społecznościowych, to wtedy niusmeni portali o sportach walki mają niusy na talerzu. Nie inaczej jest teraz, kiedy to głównodowodzący Akademią Sportów Walki Wilanów skrytykował ostatni program Koloseum.
We wczorajszym programie Koloseum na Polsat Sport omawiano minioną galę UFC 267, na której to pas mistrzowski wagi półciężkiej stracił Jan Błachowicz. Polak przegrał przez poddanie w drugiej rundzie z Gloverem Teixeirą.
Zobacz również
W studio podczas programu obecny był m.in. Michał Oleksiejczuk, który jako jedyny z trójki Polaków wygrał swoją walkę na UFC 267 (Marcin Tybura, trzeci z naszych rodaków przegrał decyzją z Alexandrem Volkovem).
Mirosław Okniński krytykuje popularny program o sportach walki: Słabe i niskie zagranie szwagra
Okniński dopatrzył się jednak „niskiego zagrania szwagra”, czym przyczepił się do Łukasza Jurkowskiego, który prywatnie jest szwagrem Jana Błachowicza. Zdaniem trenera ASWW, w programie wykorzystano podprogowy przekaz dawnej porażki Michała Oleksiejczuka:
„Ale Gowno Koloseum PAN JURKOWSKI POKAZUJE JAK OLEKIEJCZUK Przegrywa walkę która była 2 lata temu .JA SIE PYTAM PO CO ?
ODPOWIEM WAM ZEBY POKAZAC ZE OLEKSIEJCZUK TEZ KIEDYS PRZEGRAL JAK W SOBOTĘ SZWAGIER BLACHOWICZ .TO BYLO SLABE I NISKIE.
ZAMIAST SIE CIESZYC ZE JEDEN Z TRZECH POLAKOW WYGRAL TO NA KONIEC PROGRAMU POKAZUJE SIE 15 RAZY PODDANIE OLEKSIEJCZUKA ZEBY WIDZ ZAPAMIETAL ZE OLEKSIEJCZUK TEZ PRZEGRAL SLABE I NISKIE ZAGRANIE SZWAGRA.”
Zobacz także:
To byłoby mega pozytywne zaskoczenie. Według Macieja Turskiego nasz reprezentant Mateusz Gamrot (19-1) miał być zawodnikiem rezerwowym w starciu na szczycie wagi lekkiej. Mowa o sobotnim pojedynku na gali UFC 268.
Skandal w Rosji! Artur Kalinskij to aktualnie bardzo popularna postać. Gwiazdor walk na gołe pięści pobił swoją partnerkę. Absurdalne jest również zachowanie policji, która na miejscu poprosiła o zdjęcie z bokserem.
To już pewne! Fani Martyna Forda doczekają się jego pierwszego pojedynku. Ogromny 39-latek drugiego kwietnia w Londynie zmierzy się z Sajadem Gharibi.
