Pierwsze słowa Arkadiusza Wrzoska po znokautowaniu legendy w Rotterdamie! [WIDEO]
Każdy kraj chciałby mieć takiego wojownika z krwi i kości. Arkadiusz Wrzosek wykonał kapitalną robotę i sprawił sensację podczas Glory 78 w Rotterdamie. Polak w drugiej odsłonie ciężko znokautował legendarnego Badra Hari.
Wielkie serducho wojownika z Warszawy. Wrzosek trzykrotnie lądował na deski i wydawało się, że nadchodzi koniec. Arkadiusz walczył do samego końca. Niespodziewanie wyprowadził wysokie kopnięcie, które doszło idealnie do celu.
Zobaczcie jak to wyglądało:
Wrzosek komentuje wielkie zwycięstwo: Z walki wyszedłem bez szwanku!
Arkadiusz Wrzosek za pomocą insta stories na gorąco skomentował swój największy sukces w dotychczasowej karierze.
Siema wszystkim na gorąco po walce. Chciałbym się pochwalić z walki wyszedłem bez szwanku natomiast wsiadając do samochodu na szybkości rozciąłem sobie o drzwi oko. Uderzyłem i chyba jedziemy do szpitala na zszywanie. Pozdro.
Arku jesteśmy dumni, że mamy takiego wojownika!
Zobacz także:
Tak jest! Największa walka w historii KSW może wydarzyć się w najbliższych miesiącach! Mamed Khalidov bowiem akceptuje wyzwanie Roberto Soldica, które ten rzucił mu na KSW 63!
Fenomen! Arkadiusz Wrzosek (14-5, 8 KO) wrócił po straszliwych problemach w Rotterdamie. W walce wieczoru nasz reprezentant zmierzył się z legendarnym Badrem Harim (106-16, 92 KO). Wrzosek w drugiej rundzie ciężko znokautował legendę z Maroka.