Norman Parke: Martin, może czas jak człowiek honoru dotrzymać słowa?
Norman Parke to zawodnik wzbudzający ostatnimi czasy sporo kontrowersji. Zaledwie w ciągu trzech tygodni dowiedzieliśmy się sporo informacji z jego profili w mediach społecznościowych.
Najpierw Norman poinformował na swoim Instastory o zakończeniu kariery i powrocie za rok, a dwa dni później napisał sprostowanie. Następnie dowiedzieliśmy się, że fighter podpisał nowy kontrakt z organizacją KSW oraz, że zobaczymy go później niż w marcu.
Kilka dni temu zawodnik zamieścił grafikę z przesłaniem do jednego z włodarzy największej polskiej i europejskiej organizacji MMA:
@martinlewandowski you remember when you promise me Belfast fight so maby time to be a man of honor and keep the word…
Posted by 'Stormin' Norman Parke on Friday, January 10, 2020
„🇵🇱 Martin pamiętasz jak obiecałeś mi walkę w Belfaście ? Może czas jak człowiek honoru dotrzymać słowa ?
Zróbmy to💪🏻💪🏻💪🏻😎🤣„
Wygląda na to, że „Stormin” naprawdę garnie się do obrony swojego pasa. Na razie nadal nie wiadomo, kto będzie jego przeciwnikiem, a sam Norman nie zaczął nikogo nominować. W grę wchodzi oczywiście rewanż z Marcinem Wrzoskiem, ale kolejka do tronu nadal rośnie. Patrząc na ostatnie gale KSW, dobrą pozycję w dywizji lekkiej mają obecnie Maciej Kazieczko czy Shamil Musaev.
Norman Parke ostatnie z serii pięciu zwycięstw odniósł na gali KSW 50 w Londynie walcząc z wspomnianym wcześniej Marcinem Wrzoskiem. Pierwotnie jego przeciwnikiem miał być Marian Ziółkowski, zatem prawdopodobnie miałby pierwszeństwo jako następny potencjalny rywal.
Co sądzicie o prowokacjach Irlandczyka?