Armia Fight Night 5: Dominik Chmiel zdominował i w końcu poddał Jacka Bednorza
W co-main evencie gali Armia Fight Night 5 w Łomży Dominik Chmiel (9-6) pokonał Jacka Bednorza (5-5) przez poddanie w trzeciej rundzie.
Chmiel już w na początku pierwszej rundy przeniósł walkę na matę, gdzie zajął pozycję boczną i rozbijał rywala w parterze. Krótkie ciosy i łokcie spadały na głowę Bendorza. Ten końcu zdołał wstać. Chmiel dopadł rywala pod siatką i po raz kolejny przenieść walkę do parteru. Udało mu się efektownie wynieść przeciwnika i przejść do dosiadu. Dominik Chmiel dyktował warunki w pierwszym starciu.
Również w drugiej rundzie Chmiel szybko poszedł do przodu i obalił przeciwnika. Tam umiejętnie pracował, aż w końcu zajął pozycję boczną. Na niespełna dwie minuty przed końcem Bednorz podniósł się, jednak wciąż był kontrolowany przez przeciwnika pod siatką. Chmiel uzyskał dosiad i zaatakował rywala trójkątem rękoma. Nie udało mu się jednak wykończyć tej techniki przed końcem rundy.
W ostatniej rundzie Chmiel po raz kolejny starał się szybko przenieść walkę do parteru. Choć początkowo nadział się na mocny cios rywala to ostatecznie dopiął swego. Na trzy minuty przed końcem walki zawodnik uzyskał dosiad. Później zaś Bednorz oddał plecy i został rozciągnięty na macie. Chmiel zapiął duszenie, po którym rywal był w końcu zmuszony do odklepania.
Starszy szeregowy Dominik Chmiel wrócił zatem na zwycięską ścieżkę po ostatniej porażce przez TKO w pierwszej z Mateuszem Zawadzkim (13-4-2) na Armia Fight Night 2.