Michael Chiesa pozywa Conora McGregora

Michael Chiesa (14-4) jest pierwszym zawodnikiem, który złożył pozew przeciwko Conorowi McGregorowi (21-3) w związku z wydarzeniami przed UFC 223 na Brooklynie w kwietniu tego roku.

Po ataku na autobus z zawodnikami, którego dopuścił się Irlandczyk wraz z grupą towarzyszących mu osób została wybita szyba w pojeździe. Odłamki raniły twarz Chiesy.

Ostatecznie komisja stanowa nie dopuściła zawodnika do walki i wypadł on z rozpiski UFC 223. Chiesa miał się tam zmierzyć z Anthonym Pettisem (21-7). Ostatecznie do pojedynku doszło w lipcu na UFC 226. „Showtime” wygrał tę walkę przez poddanie w drugiej rundzie.

Jak dowiedział się portal TMZ Chiesa zaznaczył w pozwie iż doznał doznał uszczerbku psychicznego, traumy i uszkodzenia ciała w wyniku napaści, pobicia i intencjonalnego działania mającego na celu spowodować cierpienie emocjonalne.

Nie wiadomo o jaką kwotę zadośćuczynienia wnosi „Maverick”. Z pewnością oczywistym minimalnym roszczeniem mogą być utracone wpływy z gali UFC 223, z której zawodnik wypadł z winy McGregora.

Jednym z punktów ugody McGregora z wymiarem sprawiedliwości jest zakaz zbliżania się Irlandczyka do Chiesy oraz Raya Borga (11-3), który również został ranny w czasie ataku na autobus. Niewykluczone, że zawodnik kategorii muszej wkrótce również wniesie podobny pozew. Podobnie może być w przypadku mistrzyni kategorii słomkowej Rose Namajunas (8-3), która twierdzi, iż po wydarzeniach z kwietnia ma paranoję, boi się wychodzić z domu i uczęszcza na specjalną terapię.

McGregor powróci do oktagonu już 6 października na UFC 229. „The Notorious” zmierzy się tam z mistrzem kategorii lekkiej Khabibem Nurmagomedovem (26-0). Nagrania z incydentu na Brooklynie są wykorzystywane w licznych materiałach promocyjnych UFC.