Joe Rogan: Ekstremalne ścinanie wagi jest większym oszustwem niż sterydy

Temat ścinana wagi przez zawodników nieustannie wywołuje spore zamieszanie. Przykładowo Darren Till (17-0-1) występujący w kategorii półśredniej, na co dzień waży około 20 kilogramów więcej i w przeszłości wybierał tzw. ekstremalne ścinanie. Takie zbijanie wagi jest według Joe Rogana oszustwem, gorszym niż stosowanie wspomagaczy:

„To głupota. To czym to jest, to usankcjonowane oszustwo, na znacznie większą skalę niż sterydy. Przykładowo, jeśli masz dwóch gości w kategorii do 135 funtów, obaj są całkowicie nawodnieni, ale jeden z nich używał wspomagaczy a jeden nie, różnica będzie mniej więcej taka, że jeden wejdzie do oktagonu z wagą około 160 funtów, ale nie będą w to wmieszane sterydy. To znacznie lepsza przewaga w stosunku do kogoś, kto stosował testosteron czy coś podobnego. Są narażeni na problemy, ale korzyści wynikające z tego są o wiele większe i mogą przeważyć nad minusami.”

W zeszłym roku CSAC wprowadziła zasadę, że zawodnikom, którzy w dniu walki ważą więcej niż o 10 procent poza zakontraktowany limit, mogą zarekomendować zmianę kategorii wagowej na wyższą. W praktyce może to oznaczać problem z uzyskaniem licencji na walkę w danej kategorii wagowej w tym stanie. Podczas ostatniej gali UFC 227 aż trzy czwarte zawodników przekroczyło ten limit.

Rogan twierdzi, że UFC powinno wziąć przykład z organizacji ONE FC, która od momentu, gdy podczas ścinania wagi zmarł Yang Jian Bing, wprowadziła specjalny program. Zakazuje on zbijania wagi poprzez odchudzanie, a zawodnicy są poddawani codziennemu ważeniu, także podczas obozu, a wyniki trafiają do bazy danych.

„Jeśli dasz im więcej czasu, uda im się. Jeśli wiedzą, że mogą się później dłużej nawadniać, co jest dobrym pomysłem, to jest to bezpieczniejsze, ponieważ mogą się nawodnić np. od 8 rano do 4 po południu. Po prostu myślę, że trzeba dać im czas, którego potrzebują. Zobaczcie jaki system opracowało ONE FC i zastosujcie to.”