Zawodnik UFC rusza z nowym biznesem. Zajmie się produkcją ciuchów i dystrybucją marihuany

Zawodnik UFC ma dość kontraktu amerykańskiego giganta z firmą Reebok i rusza z nowym biznesem. Ma zamiar podbić rynek odzieżowy, a także zajmie się dystrybucją marihuany.

Chodzi o postać Seana O’Malleya, który jest wschodzącą gwiazdą wagi koguciej UFC. Amerykanin jest zły na fakt, że Reebok rzekomo zarobił na sprzedaży koszulek z jego nazwiskiem milion dolarów, z czego on sam otrzymał… 8 tysięcy dolarów wypłat za wszystkie swoje występy w oktagonie.

Zawodnik UFC rusza z nowym biznesem. Zajmie się produkcją ciuchów i dystrybucją marihuany

O’Malley jest zniesmaczony współpracą UFC z firmą Reebok, która jego zdaniem nie przynosi mu należytych profitów. Zamierza zatem ruszyć z własną marką odzieżową, którą nazwie swoim pseudonimem – „Suga”:

„Cała ta sprawa z Reebokiem jest szalona. Uważam, że przez lata sprzedali ciuchy za milion dolarów. Nie chcę rzucać liczb bezpodstawnie, ale mam wszystko w moich mailach. Zarobili więc milion dolarów, z czego ja dostaję 3 tysiące i potem 5 tysięcy. To absolutnie szalona sprawa.

Ruszymy zatem z własną linią odzieżową i uważam, że będzie to fajne przedsięwzięcie. To coś, co zawsze chciałem zrobić i uważam, że marka „Suga” będzie się rozwijała na rynku odzieżowym i będzie czymś naprawdę interesującym.”

Ciuchy to jedyny biznes, którym O’Malley chce się zająć. Zawodnik zapowiedział także dystrybucję marihuany, w którą już wcześniej się angażował:

„W 2018 roku nam się to nie udało, bo zostaliśmy wyrzuceni z tym pomysłem z Kalifornii. Nie mieliśmy też odpowiednich ludzi, by się tym zajęli. Ale kiedy ruszy marka „Suga” to wrócimy też do dystrybucji marihuany.”