Zawodnik UFC ostro starł się z policjantem! Powodem… maseczka
Do niecodziennej sprzeczki doszło na jednej z angielskich stacji benzynowych. Darren Till wdał się w ostrą wymianę słowną z funkcjonariuszem policji. Jak zakończył się spór ?
Do sytuacji doszło, gdy Till zatrzymał sie na stacji benzynowej. Jak sam przyznał wyszedł z samochodu tylko na chwilę w celu zrobienia zakupów. Jak relacjonował zawodnik UFC, policjant który złapał go bez maski był zdecydowanie nadgorliwy i zależało mu przede wszystkim aby za wszelką cenę dać mu nauczkę.
Całe zajście było transmitowane na żywo na instagramie zawodnika. Widać na nim żywiołową wymianę zdań między Tillem, a policjantem, który za wszelką cenę nie chce pozwolić Tillowi na odjazd ze stacji. Policjant był zdeterminowany do tego stopnia, że ….postanowił sprawdzić stan ogumienia w aucie Gorilli.
Reakcja zawodnika wobec funkcjonariusza była natychmiastowa, i co tu dużo mówić niezbyt przyjazna.
Nie dotykaj mojego samochodu! Nie dotykaj mojego samochodu! Idź stąd!
Policjant nie reagował jednak na apele Darrena. Ostatecznie Till odjechał z miejsca zdarzenia. Na koniec zawodnik pożegnał funkcjonariusza słowami.
Spieprzaj, ty smutny przegrywie. Jesteś przegrywem, pieprzonym przgrywem.
Co ciekawe, starcie Tilla z policją obserwowało na żywo prawie 10 tysięcy obserwatorów Brytyjczyka. Nic więc dziwnego, że nagrania z zajścia bardzo szybko obiegły internet. Niedługo później Brytyjczyk opublikował film w którym wyjaśnił całe zajście.
Po drodze na salę zatrzymałem się na stacji benzynowej aby kupić mleko dla dziecka. Wtedy ten policjant wyszedł ze swojego samochody i spytał gdzie jest moja maska. Odpowiedziałem, że nie musze jej nosić. Zapytał mnie o zaświadczenie, jednak nie miałem go przy sobie.
Gdyby powiedział mi, żebym następnym razem wziął maskę ze sobą, to powiedziałbym dobrze. Spytałem go czy jestem aresztowany, a ten odparł że jeszcze nie. Spytałem – jak to jeszcze – możesz mnie zostawić, dałeś mi ostrzeżenie.
Nie zapanowałem nad sobą. Ten policjant poszedł za mną do samochodu, nie pozwolił mi wejść do środka. On chciał mi po prostu uprzykrzyć życie.
Zobacz także:
Jan Błachowicz wystąpi na marcowej gali UFC 259. Polak zmierzy się tam z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą. W przygotowaniach „Cieszyńskiemu Księciu” pomaga wielu, w tym świetny polski kickbokser.
Robi się gorąco. Już niebawem ogłoszenie następnej walki Artura Szpilki