Zaskakujące spięcie między Mirosławem Oknińskim a Anną Andrzejewską przed PRIME 4 [WIDEO]
Bardzo poważne spięcie między popularnym trenerem Mirosławem Oknińskimm a zawodniczką freak fightową Anną Andrzejewską przed nadchodzącą galą PRIME 4: Królestwo.
Do wymiany zdań, która o mało co nie zakończyła się rękoczynami doszło podczas drugiej Konferencji Prasowej promującej galę, zaplanowaną na sobotę 26 listopada w Szczecinie.
Spięcie między Mirosławem Oknińskim a Anną Andrzejewską przed PRIME 4: Myślałem, że Andrzej przyszedł
O co poszło? Mianowicie, trener Mirosław Okniński zasugerował, że Anna Andrzejewska ma męski głos i wspomagacze treningowe najprawdopodobniej sprawiły, że nabrała właśnie cech męskich.
Zobacz również
Przypominamy, że Anna Andrzejewska na PRIME 4 zmierzy się z utytułowaną pięściarką Ewą Piątkowską.
Sprzeczka na linii Okniński-Andrzejwska, której dopingowała także Esmeralda Godlewska wyglądała tak:
„- Ania, zapraszamy. Myślałem, że Andrzej przyszedł.
– Teraz mówię ja, Pan słucha. Zróbmy tak. Czy ma Pan się za sportowca? Bo ja mam wrażenie, że Pan powinien zostać trenerem, ale emisji głosu. Nie trenerem sportowym. Uważam, że trener, a przede wszystkim mężczyzna nigdy w życiu nie powinien w taki sposób wypowiadać się na temat kobiety. A jeśli Pan chce w taki sposób wypowiadać się na temat głosu kobiety, to może Pan dyscypliny pomylił?
– Ja jestem specjalistą nie tylko od sportu. Ja słyszę głos mężczyzny i uważam, że kultirystyka zmienia kobietę w mężczyznę.”
Cała wymiana „uprzejmości” poniżej:
Zobacz także:
Jak się okazuje Martin Materla – najmłodszy syn legendy KSW również trenuje boks! Weteran KSW w mediach społecznościowych udostępniał nagrania, bowiem jego syn wziął udział w zawodach. Martin ma już za sobą zwycięstwo w ringu.
Jak podaje portal InTheCage.pl świetny zawodnik Daniel Torres (14-5) zdecydował, że nie podpisze nowego kontraktu z największą organizacją w naszym kraju. Torres nie narzekał na brak propozycji i ma wybrać najlepszą finansowo.
