Zaskakujące słowa Boxdela o FAME MMA: To nie jest projekt na jakoś super długo!
Projekt FAME MMA z każdym kolejnym wydarzeniem zyskuje na popularności. Cała koniunktura generuje coraz większe przychody, co pokazują liczby sprzedanych płatnych subskrybcji. Czy coś może więc pójść nie tak? „To nie jest projekt na jakoś super długo” – wypowiedział się jeden z włodarzy FAME, Michał „Boxdel” Baron.
FAME MMA to organizacja, która pojawiła się na rynku mieszanych sztuk walki w 2018 roku. Od tego czasu na galach federacji pojawiło się wiele znanych postaci świata show-biznesu, ale również sportu. Wydarzenia FAME przyciągają coraz większą publiczność, co pokazują wyniki sprzedaży m.in. gali FAME MMA 11 – około 2 mln widzów. Każde przedsięwzięcie charakteryzuje się nowymi gwiazdami, które przyciągają przed ekrany nowych odbiorców. Czy są zatem przesłanki, żeby projekt FAME MMA miał się niedługo zakończyć?
Zobacz również
Zaskakujące słowa!
Nie tak dawno gościem Sylwestra Wardęgi był jeden z włodarzy organizacji FAME – Michał „Boxdel” Baron, który w dość enigmatyczny sposób wyraził zaniepokojenie przyszłością FAME MMA.
Podejrzewam, że fenomen FAME MMA – za jakieś 6,7 miesięcy – po prostu się skończy. Wydaję mi się, że to nie jest projekt na jakoś super długo.
Zobacz także:
Amadeusz Roślik nie może doczekać się następnego pojedynku w organizacji FAME MMA. Wszystko na to wskazuje, że popularny ”Ferrari” wróci do klatki podczas najbliższej 13 edycji, która odbędzie się w marcu.
Jerzy Mazur były menadżer Murańskich skomentował ich ostatnie poczynania/walki. Trzeba przyznać, że o Mateuszu i Jacku Murańskim jest naprawdę głośno w Polsce. O ostatniej walce ”Murana” pisały duże zagraniczne portale.
