Zabójca pasierbicy zawodnika UFC oskarżony o trzy morderstwa. Grozi mu kara śmierci
Zabójca 19-letniej Aniah Blanchard, pasierbicy zawodnika UFC Walta Harrisa został oskarżony o trzy morderstwa. Grozi mu najsurowszy wymiar kary w Stanach Zjednoczonych, jakim jest kara śmierci.
32-letni Ibraheem Yazeed (jego wizerunek publikujemy poniżej), który został aresztowany w listopadzie 2019 roku usłyszał zarzuty o trzy morderstwa, których miał się dopuścić.
O sprawie poinformował portal AL.com, a potem informacje zamieszczone przez to medium potwierdził prokurator generalny Alabamy Steve Marshall.
Zabójca pasierbicy zawodnika UFC oskarżony o trzy morderstwa. Grozi mu kara śmierci
Yazeed ma być odpowiedzialny za trzy morderstwa – jedno podczas porwania człowieka, drugie podczas kradzieży, a trzecie podczas jazdy samochodem. 32-latkowi grozi kara śmierci lub dożywocie bez prawa ubiegania się o zwolnienie warunkowe.
Yazeed w 2019 roku uprowadził także pasierbicę zawodnika UFC. Było to 23 października tamtego roku, kiedy to Aniah Blanchard wyszła do sklepu spożywczego w Auburn w stanie Alabama. Z tego sklepu nigdy nie wróciła. Uprowadzić, a potem zamordować 19-latkę miał właśnie 32-letni Yazeed. Wina mężczyzna raczej jest niekwestionowana, bowiem w porzuconym samochodzie Blanchard znaleziono jego odciski palców oraz mnóstwo krwi 19-letniej dziewczyny. Zwłoki kobiety odnaleziono natomiast miesiąc po zaginięciu, na zalesionym terenie w hrabstwie Macon.
Za tym morderstwem ma stać właśnie 32-letni Yazeed.
Wizerunek Ibrageema Yazeeda:
Zobacz także:
Po gali KSW 76, która odbyła się 12 listopada 2022 roku w Grodzisku Mazowieckim, wpłynął protest złożony przez sztab Toma Breese’a dotyczący zakończenia walki Anglika z Pawłem Pawlakiem i możliwości zakończenia pojedynku przez nielegalne uderzenia w tył głowy.
Wczoraj pojawiły się złe informacje. Artur Szpilka (2-0) ze względu na kontuzje nie jest w stanie wystąpić dwudziestego pierwszego stycznia na gali XTB KSW 78 w Szczecinie. Nie wiemy czy w tej sytuacji jego starcie z utytułowanym kick-boxerem Arkadiuszem Wrzoskiem zostaje przełożone w czasie. Popularny ”Szpila” musiał poddać się operacji.
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnie słowa Żołnierza Legii Cudzoziemskiej. ”Muran” zapewnia, że nigdy nie robił nic pod przymusem i, kiedy uzna to za stosowne, to przedstawi publicznie swoją historię.