Wrzosek po zwycięstwie na PRIME 2: Byłbym d*bilem jakbym poszedł z Piotrem na wymianę! [WIDEO]
Marcin Wrzosek ma za sobą kolejny pojedynek w freakowej organizacji. ”Polish Zombie” zdecydował się i stoczył szalony pojedynek na PRIME SHOW MMA 2 w Gdyni. Były mistrz KSW przed czasem odprawił ogromnego Piotra ”Ochroniarza Oszusta z Tindera” Kałuskiego.
Duże zamieszanie pojawiło się przed samą walką, bowiem sędzia nie miał nawet świadomości w jakiej formule odbywa się pojedynek… Po chwilowej dyskusji walka została rozpoczęta. ”Polish Zombie” od samego początku wyprowadzał mnóstwo niskich kopnięć. Kałuski był bezradny – próbował gonić przeciwnika, szukać obszernego ciosu oraz podnosił nogę. Nie było większego momentu, w którym Wrzosek byłby zagrożony. Pojedynek ostatecznie zakończył się w drugiej rundzie.
Wrzosek: Takie podniesie rozpaczy, ale skuteczne!
Marcin Wrzosek oddał szacunek przeciwnikowi po walce na PRIME SHOW MMA 2 w Gdyni. ”Polish Zombie” uważa, że Kałuski może być dużym zagrożeniem w starciach z również ogromnymi gabarytowo zawodnikami.
Piotrek bardzo przytomnie podnosił tą nogę do góry. Takie podniesie rozpaczy, ale skuteczne, bo nie mogłem sięgnąć mu tej nogi. Wpadał z kontrą i próbował mnie gonić, ale ja tak jak założyłem uciekałem. No wiadomo byłbym d*bilem jakbym poszedł z Piotrem na wymianę. Chłop tutaj waży 145, ma 2 metry wzrostu – no byłbym d*bilem!
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Mateusz Borek postanowił na twitterze skomentować walkę, która miała miejsce na dzisiejszej gali PRIME SHOW MMA 2 w Gdyni. Mowa o starciu w formule bokserskiej. Uznany dziennikarz podkreśla, że doszło do absurdalnej sytuacji.
Dawid Ambroziak ma za sobą drugie zwycięstwo w organizacji PRIME SHOW MMA. Podczas drugiej edycji w Gdyni zobaczyliśmy jego starcie bokserskie w małych rękawicach z Hecmanem. Były uczestnik ”PunchDown” nie został dopuszczony do drugiej rundy, bowiem nie wiedział, gdzie się aktualnie znajduje. Ambroziak zdradził z kim chciałby się zmierzyć w kolejnym pojedynku.