MMA PLNajnowszeGamrotUznany komentator UFC nie ma wątpliwości: Gamrot w tym roku awansuje do TOP 5!

Uznany komentator UFC nie ma wątpliwości: Gamrot w tym roku awansuje do TOP 5!

Zapewne już niebawem poznamy szczegóły kolejnej walki Mateusza Gamrota (22-2) w największej organizacji na świecie. Polak ostatnio postanowił zaryzykować i przyjął walkę w ostatniej chwili. Jon Anik w rozmowie z TVP Sport opowiedział chociażby o kulisach swojej pracy czy relacjach z zawodnikami. Uznany komentator UFC jest przekonany, że ”Gamer” w tym roku awansuje do TOP 5 w wadze lekkiej.

Gamrot

Do ostatniej walki Polaka doszło czwartego marca na gali UFC 285 w Las Vegas. ”Gamer” wszedł w zastępstwo za Dana Hookera, więc nie miał pełnego obozu przygotowawczego. Polak postanowił zaryzykować – zapewniał, że biorąc walkę w ostatniej chwili zrobi jeszcze większe wrażenie na ważnych osobach w największej organizacji na świecie.

Gamrot w tym pojedynku wrócił na odpowiednie tory po przegranej z Beneilem Dariushem. Nie było to łatwe starcie. Reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team po trzech pełnych rundach wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.

Uznany komentator UFC o Gamrocie!

Jon Anik uznany komentator UFC w rozmowie z TVP Sport opowiedział o swojej pracy, ale również o swoich relacjach z zawodnikami.

Ponadto został zapytany czy Mateusz Gamrot pojawi się w tym roku w TOP 5 wagi lekkiej. Zobaczcie co odpowiedział:

Tak, sądzę że to zrobi. Myślę, że mu się uda. Potrzebuje odpowiedniej walki, ale ma czas, żeby do tego doszło. I zdecydowanie wierzę w jego umiejętności. Będzie w TOP5.

Cały wywiad możecie zobaczyć [TUTAJ]

Zobacz także:

Mariusz Wach spełnił marzenie jednego z fanów! Pomagajmy! Widzieliście?

Kamil Stawiarz to przykład dla młodego społeczeństwa, ale nie tylko! Chłopak mimo wielu zawirowań w życiu – ośmiu operacji (problemy ze zdrowiem) nie zamierza się poddawać i z optymizmem patrzy na życie. Kamil spełnił swoje marzenie, bowiem niedawno poznał osobiście jednego ze swoich ulubionych sportowców. Mowa o doświadczonym Mariuszu Wachu (36-9, 19 KO), który nie zamierzał odmówić i chciał sprawić uśmiech na twarzy Kamila. Brawo ”Wikingu”, brawo Kamilu!

Sebastian Przybysz o braku go w main evencie: Poczułem jakbym dostał liścia w twarz! Co wy na to?

Sebastian Przybysz (10-3) już w najbliższą sobotę stoczy swój pierwszy pojedynek po utracie tytułu w kategorii koguciej. 29-latek nie ukrywa, że był mocno zaskoczony faktem braku jego miejsca w main evencie studyjnej gali KSW 82. ”Sebić” zaznaczył, że poczuł się jakby dostał liścia w twarz! Przypomnijmy, że w walce wieczoru zobaczymy walkę Andrzeja Grzebyka (19-6) z Brianem Hooiem (19-9).

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis