USWM 31: Artur Sowiński nie był w stanie kontynuować pojedynku z Kamilem Łebkowskim. Walka uznana za nieodbytą
Artur Sowiński (24-14, 3 N/C) i Kamil Łebkowski (19-14, 1 N/C) zmierzyli się ze sobą w walce wieczoru gali USWM 31 MMA PODLASIE GRAJEWO 2023 będącej jednocześnie eliminatorem do walki o pas kategorii lekkiej. Pojedynek pozostał ostatecznie nierozstrzygnięty po zdarzeniu, do którego doszło w drugiej rundzie.
Łebkowski od początku pojedynku ruszył do przodu. Sowiński dobrze stopował go kopnięciami. Całkiem dobrze pracował też ciosami w kontrze. „Kornik” próbował też wciągnąć rywala do parteru, ale ten nie był zainteresowany walką w tej płaszczyźnie. W pewnym momencie „Bomba” zagonił byłego mistrza KSW pod siatkę i było bardzo groźnie. Sowiński uniknął bardzo groźnego kopnięcia. W jednej z akcji Łebkowski trafił palcem w oko oponenta co spowodowało krótką przerwę. Byliśmy świadkami emocjonującej wymiany ciosów w końcówce rundy.
Zobacz również
Sowiński w drugiej rundzie nie oddawał już tak pola rywalowi. Zawodnik SIlesian Cage Club starał się być cierpliwy i kilka razy dobrze zaatakował middle kickiem. Łeblowski po raz kolejny przekroczył przepisy trafiając go kolanem w okolice krocza. Wyglądało na to, że przy okazji „Kornik” doznał prawdopodobnie jakiejś kontuzji. Do klatki został wezwany lekarz. Przerwa znacznie się przedłużała. Po konsultacji sędziów ostatecznie pojedynek uznano za nieodbyty
Pojedynek ten był rewanżem za starcie z początku bieżącego roku. Wówczas to podczas gali CAVEMMA 2 Sowiński pokonał Łebkowskiego jednogłośną decyzją sędziowską. Dzisiejsze okoliczności sprawiają, iż prawdopodobnie zobaczymy kolejne starcie.
Zobacz także:
W ostatnim czasie głośno jest o siatkarskim angażu w środowisku freak fightowym w Polsce. Na gali Clout MMA 1 wystąpi bowiem Zbigniew Bartman. W rozmowie z portalem TVP Sport, były już siatkarz przyznał, że nie oglądał wcześniej freaków, ale interesował się mocno galami UFC.
Wreszcie to się stało! Jeden z najlepszych zawodników w historii wagi piórkowej i wieloletni dominator w tej kategorii wagowej – Jose Aldo znalazł się w Galerii Sław UFC! Brazylijczyk bardzo emocjonalnie zareagował na włączenie go do historycznej elity tego sportu.
