UFC: Wiemy kto wygrał pierwszą rundę w walce Mateusza Gamrota!
Pierwsze zwycięstwo Mateusza Gamrota w UFC stało się faktem! Na wczorajszej gali UFC on ABC 2 Polak zwyciężył z bardziej doświadczonym Scotem Hotzmanem przez nokaut w drugiej rundzie.
To zwycięstwo było bardzo potrzebne Mateuszowi Gamrotowi, ponieważ ewentualne porażka skutkowałaby tym, że Polak zostałby postawiony przed ścianą przed trzecim pojedynkiem w UFC. Tak się jednak nie stało! Gamer wyszedł do tego starcia zdecydowanie pewniejszy niż miało to miejsce w pojedynku z Guramem Kutateladze. Świadomość swoich umiejętności i głód walki było widać u Polaka od początku. Tylko w premierowej odsłonie, Gamer kilka razy zdołał niebezpiecznie trafić i drukrotnie obalić swojego rywala.
Jak się jednak okazuje, przewaga Mateusza Gamrota nie dla wszystkich była oczywista. UFC opublikowało na swoim twiiterze karty sędziowskie z pierwszej rundy tego pojedynku. Wyniki są dość zaskakujące!
Okazuje się bowiem, że zdaniem jednego z sędziów, to Scott Holtzman zaprezentował się lepiej w pierwszej odsłonie. Pozostali arbitrzy, czyli Mike Bell oraz Sal d’ Amato widzieli w tej rundzie zwycięstwo Polaka (obaj w stosunku 10-9).
Mimo, że był to dopiero drugi pojedynek Gamera w UFC, to drugi raz nie obeszło się bez kontrowersji związanych z sędziowaniem. Podobnie było w pierwszej walce z Guramem Kutateladze na UFC Fight Night 180. Starcie zakończyło się wygraną Gruzina przez niejednogłośną decyzje sędziów, co było dużym zaskoczeniem nawet dla samych zawodników. Zaraz po zakończonej walce, sam Guram przyznał, że jego zdaniem to Mateusz zasłużył na zwycięstwo w tym pojedynku.
W internecie pojawiło się wiele komentarzy fanów, zaskoczonych takim punktowaniem sędziego Tony’ego Weeksa. A jak widzicie to wy? Czy waszym zdaniem przewaga Gamrota w pierwszej rundzie była niepodważalna?
Zobacz także:
Mateusz Gamrot i Scott Holtzman zważeni przed jutrzejszą galą UFC on ABC 2. Polak na pierwszym spotkaniu twarzą w twarz ze swoim najbliższym rywalem był bardzo naładowany emocjami. Chęć sportowej rywalizacji aż kipiała z jego oczu.
Michał Materla (29-8) po wielu latach współpracy pożegnał się z największą organizacją w naszym kraju. ”Cipao” aktualnie jest związany jedynie z EFM. Bez zaskoczenia wiele federacji będzie zainteresowanych walkami legendy KSW. Mamy już pierwszego chętnego. Mowa o… Fight Exclusive Night!
Nowa formuła dostarczyła dużo emocji już przy pierwszej walce na gali EFM Show. To była dosłownie krwawa łaźnia. Nie brakowało charakteru i walki do samego końca. Ostatecznie w trzeciej rundzie Szymon Broncel zastopował twardego Piotra Wołowika.