UFC on ESPN+ 63: Kai Kara-France pokonał Askara Askarova i przybliżył się do walki o pas
Kai Kara-France (24-9, 1 N/C) pokonał Askara Askarova (14-1-1) jednogłośną decyzją podczas gali UFC on ESPN+ 63 w Columbus.
Na początku pojedynku zawodnicy starali wyczuć się nawzajem. Askarov ruszył po jedną nogę. Choć rywala nieźle się bronił to w końcu został wycięty. Rosjanin znakomicie obchodził pozycję i szybko znalazł się za plecami oponenta. „Bullet” obijał Nowozelandczyka prawą ręką. Kara-France wstał, ale „z plecakiem” w postaci Askarova. Były mistrz ACB szukał duszenia. Trafił też dwoma brutalnymi łokciami.
Kara-France szukał swoich szans w stójce. Kilkoma ciosami dosięgnął rywala. Askarov błyskawicznie włączył jednak do gry swoje zapasy. Tym razem Nowozelandczyk choć obalony to zdołał szybko się podnieść. Kara-France pozostawał groźny w stójce. „Don’t Blink” obszernymi ciosami był w stanie trafiać wyżej sklasyfikowanego rywala. Askarov próbował obalić, ale bez powodzenia. Kara-France ruszył do furiackiego ataku. Kolejne mocne uderzenia z jego strony naruszyły oponenta.
Niesiony dobrą postawą w drugiej rundzie Kara-France starał się atakować również w rundzie trzeciej. Askarov kopnął go jednak w krocze co wstrzymało na pewien czas pojedynek. Rosjanin miał problemy w stójce, więc przeszedł do klinczu. Udało mu się wpiąć za plecy nie sprowadzając rywala. Kara-France zrzucił go jednak. Askarov nie odpuścił klinczu, ale w końcu Nowozelandczyk wrócił na środek. Askarov przez pewien czas wywierał presję. Potem do głosu jednak ponownie doszedł Kara-France. „Don’t Blink” próbował swoich obszernych ciosów. W samej końcówce Askarov zainicjował zaś klincz.
Wszyscy sędziowie byli zgodni i przyznali zwycięstwo reprezentantowi Nowej Zelandii w stosunku 29-28. Kara-France przed walką zajmował 6. miejsce w rankingu wagi muszej. Pokonanie drugiego w zestawieniu Askarova z pewnością zapewni mu awans i przybliży go do walki o pas w dywizji do 125 funtów.
Zobacz także:
Organizacja UFC tym razem zawitała do Columbus w stanie Ohio. W walce wieczoru zmierzą się Curtis Blaydes i Chis Daukaus. W rozpisce ponadto m.in. Alexa Grasso, Matt Brown, Askar Askarov czy Aleksei Oleinik.
Joanna Jędrzejczyk (16-4) pojawiła się na trybunach podczas tenisowego turnieju rangi WTA 1000 Miami Open, aby kibicować swojej rodaczce Idze Świątek podczas dokonywania przez nią historycznego osiągnięcia.
Jan Błachowicz (28-9) postanowił zareagować! Były mistrz UFC w wadze półciężkiej skomentował sytuację Arkadiusza Wrzoska. Organizacja Glory postanowiła rozwiązać kontrakt z naszym reprezentantem.