UFC on ESPN+ 48: Ciryl Gane pewnie pokonał na punkty Alexandra Volkova [WIDEO]
Ciryl Gane (9-0) pokonał Alexandra Volkova (33-9) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 48. Sędziowie jednogłośnie uznali, że Francuz był lepszy w tym pojedynku.
Volkov rozpoczął pojedynek od wielu niskich kopnięć. Francuz również odpowiadał, ale jego kopnięcia nie były tak mocne. Pojedynek był stosunkowo zachowawczy. Gane wszedł z mocnym ciosem, Pierwszą rundę należy uznać za dość rozpoznawczą.
Presję wywierał Gane. To właśnie „Bon Gamin” zajmował miejsce w środku oktagonu. Dobra praca bokserska Francuza. Volkov świetnie jednak okopywał jego nogi. Rosjanin zaliczył potem dobry moment trafaijąc kilkoma mocnymi ciosami. Później uaktywnił się też nieco Gane.
Gane kontrolował przestrzeń w oktagonie. Po nieudanym kopnięciu Francuz na moment się przewrócił, ale szybko wstał. Kilka dobrych ciosów Gane. Niepokonany zawodnik spychał rywala w kierunku siatki. Dobry cios na korpus w wykonaniu Francuza. „Bon Gamin” znakomicie punktował pięściami. W jednej z kombinacji przymierzył choćby mocnym podbródkowym.
Volkov zaczął czwartą rundę od kilku dobrych ciosów. Ofensywa „Drago” szybko się jednak skończyła a jego rywal wrócił do punktowania. Rosjanin miał jeszcze dobre momenty, ale presja wciąż należała do jego przeciwnika.
Pojedynek doszedł do ostatniej, piątej rundy. Gane pokazywał wciąż dobrą dynamikę i był w stanie trafiać. Atakował długimi prostymi jak również obszerniejszymi ciosami. Dobrze unikał też uderzeń „Drago”. Gane dopuścił się jednak faulu trafiając palcem w oko rywala. To spowodowało interwencję lekarza i dłuższą przerwę. Później zawodnicy dokończyli kilkadziesiąt sekund pojedynku.
O wyniku walki decydowali sędziowie. 50-45, 50-45, 49-46 – pewne zwycięstwo Ciryla Gane.
Zobacz także:
Kolejna gala UFC w Las Vegas. W walce wieczoru zmierzą się Ciryl Gane i Alexander Volkov. Ponadto w rozpisce znalazł się też choćby Marcin Prachnio.
Nadal nie wiadomo, kto będzie rywalem Szymona Kołeckiego na gali KSW 62. W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, że do walki z mistrzem olimpijskim ma wyjść Akop Szostak. Obaj panowie spotkali się w piątek w programie Konfrontacja na Kanale Sportowym, gdzie wymienili się swoim poglądami nt. tej walki. “Nie mam w tej walce nic do zyskania” – powiedział Kołecki.
Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC! Była pretendentka do pasa największej federacji na świecie zawalczy już w te wakacje! Rywalką Łodzianki będzie zaprawiona w bojach – Jessica Penne.